Reklama

Kolejny fałszywy alarm czujki w firmie w Dębniałkach Kaliskich – czy jest osoba potrafiąca poprawnie ją zainstalować?

19/10/2022 06:03

Nosiło mnie kiedy rano dowiedziałem się, że nocne wycie syren wozów strażackich, to kolejny wyjazd do Dębniałek Kaliskich. gdzie w tamtejszej firmie znowu załączyła się czujka ppoż. wywołująca co rusz fałszywe alarmy. Zastanawiam się ile jeszcze musi być fałszywych alarmów nim czujka zacznie prawidłowo funkcjonować a my mieszkańcy gminy Blizanów będziemy mogli spokojnie przespać noce?

   To już subtelniejsza pozbawiona ciężkich bluzgów wersja rozmowy z mieszkańcem gminy Blizanów. Ostatni wyjazd do fałszywego alarmu miał miejsce 18 października br. o godz. 4:41. Był siódmym od marca tego roku. - W ubiegłym roku też zdarzały się fałszywe alarmy. W tym roku do wcześniejszych dochodziło w dniach: 03.03., 17.03., 28.03.,11.05., 15.06., 18.06. Spośród siedmiu alarmów cztery miały miejsce w godzinach nocnych. Dla nas mieszkańców miejscowości Blizanów i Rychnów takie nocne alarmy i przejazd wozów bojowych na sygnale oznacza raptowne wyrwanie ze snu. Na tym nie koniec, bo nawet jak człowiek ponownie przyśnie, to za jakiś czas obudzą go znowu wozy bojowe, które powracają do remizy. Stąd nic dziwnego, że kiedy za dnia człowiek dowie się, ze to znowu ta cholerna czujka w Dębniałkach Kaliskich, to trudno powstrzymać się od niecenzuralnego komentarza. Zastanawiam się do ilu fałszywych alarmów jeszcze dojdzie nim skoryguje się wadliwie działającą czujkę? – pyta mój rozmówca.

Skutkami fałszywych alarmów „prześladowani” są mieszkańcy gminy Blizanów a głównie Blizanowa, Rychnowa, Wyganek, Jastrzębnik, Piotrowa, Pruszkowa, Warszówki i Dębniałek Kaliskich. Dlatego, że do fałszywych alarmów pędza na sygnale dwa wozy bojowe jednostek KSRG z Blizanowa i Rychnowa. Jada by  przekonać się, że to kolejny fałszywy alarm. Za każdym razem jedzie tam jeden a często dwa  kolejne wozy z Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. W sumie każdy fałszywy alarm podrywa do zdziałania ponad 20 strażaków i cztery wozy bojowe. Tak też było wtorkowej nocy (18 października br.) do Dębniałek Kaliskich zadysponowano jednostki z: OSP KSRG Rychnów, OSP Blizanów – KSRG, JRG 1 Kalisz, JRG 2 Kalisz (podnośnik). Tylko po to by po dojechaniu na miejsce i sprawdzeniu systemu na terenie całego zakładu znowu nie stwierdzić  zagrożenia.

                        Koszty fałszywych alarmów nikogo nie interesują

     Każdy wyjazd do fałszywego alarmu w Dębniałkach Kaliskich oprócz opisanych dolegliwości dla mieszkańców gminy, to także konkretne koszty. Co prawda do Dębniałek Kaliskich nie jest daleko ale jak przeliczymy tylko koszty zużytego paliwa przez trzy bądź cztery wozy strażackie i przemnożymy je przez osiem „wypraw”, znacząco rosną. W przypadku zawodowych strażaków udział w akcjach odbywa się w systemie ich dyżurów i obowiązków służbowych.

   Natomiast  inaczej wygląda sytuacja druhów ochotników. Ich wyjazdy wiążą się z koniecznością przerwania snu lub w ciągu dnia wykonywanej w danej chwili pracy. Można też gdybać co by było gdyby podczas niepotrzebnego wyjazdu do feralnej czujki na terenie gminy Blizanów doszło do groźnego pożaru  lub wypadku drogowego? Zarówno OSP Rychnów  jak i OSP Blizanów są jedynymi jednostkami w gminie, które należą do KSRG.

   Fałszywe alarmy wywołane przez czujki zdarzają się ale ta w Dębniałkach Kaliskich chyba  dzierżą rekord kraju

   W czerwcu br. na portalu Życia Kalisza zajmowaliśmy się już problemem fałszywych alarmów w Dębniałkach Kaliskich. Takie alarmy wywoływane przez czujki nie są czymś nowym i dotyczą całego kraju, choć częstotliwość załączania się czujki w Dębniałkach Kaliskich należy zaliczyć do rekordowych. Problemowi temu poświęcony jest artykuł autorstwa  Jacka Antosa, Mariusza Basiaka i Dawida Kręciwilka z Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie (  Przegląd  Elektrotechniczny,  ISSN 0033-2097, R. 92 NR 2/2016.

    - W ostatnich latach obserwuje się niepokojący wzrost alarmów fałszywych wygenerowanych przez Systemy Sygnalizacji Pożarowej zainstalowane w chronionych obiektach. Występowanie fałszywych alarmów pożarowych z pewnością powoduje nie tylko obniżenie bezpieczeństwa osób przebywających w obiekcie, ale również generuje niepotrzebne koszty związane między innymi z wyjazdem zastępów straży pożarnej do chronionego obiektu. W SSP fałszywe alarmy powodują pobudzenie czujki pożarowej przez zjawiska niezwiązane z pożarem, które nie wymagają interwencji służb pożarniczych. Występujące obecnie czujki pożarowe w większości przypadków nie dają zadowalającego efektu w kwestii oddziaływania czynników symulujących pożar na ich układy detekcyjne. Można wskazać kilka przyczyn takiego stanu rzeczy:  relatywnie krótki czas życia obecnie stosowanych sensorów,  trudności w uzyskaniu zadowalającej stabilności parametrów w czasie,  interferencja z innymi gazami lub parami, pod pojęciem, którym kryje się oddziaływanie lotnych substancji spotykane w środowisku pracy (np. środki dezynfekujące i czyszczące),  często relatywnie duży pobór mocy – czytamy w artykule.

                        Specjaliści jeszcze nie ustalili przyczyny włączania się czujki

W czerwcu br., po interwencji mieszkańca gminy Blizanów na portalu Życia Kalisza zajmowaliśmy się już problemem fałszywych alarmów w Dębniałkach Kaliskich. Wówczas  kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy KM PSP w Kaliszu zapewniał, że zainteresowaliśmy się dużą częstotliwością wyjazdów do Dębniałek Kaliskich. W firmie zostanie przeprowadzona kontrola i nasi specjaliści ustalą przyczynę która doprowadza do włączania się czujki. Po jej usunięciu skończą się wyjazdy strażaków.

Mój rozmówca uśmiechem skwitował przytoczone słowa oficera prasowego. – Moim zadaniem póki osoby odpowiedzialne za wadliwe funkcjonowanie czujki, najprawdopodobniej jest zainstalowana w złym miejscu, nie zostaną obciążone  kosztami fałszywych alarmów, to ten stan będzie trwał i trwał. A koszty kolejnych alarmów pokryte zostaną jak dotychczas  z naszych podatków – stwierdził. Oby się mylił.

(grz)

foto: OSP Rychnów

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do