Reklama

Konfederacja wzmacnia szeregi

12/08/2024 08:18

Wyborcze sukcesy Konfederacji – dobry wynik w wyborach samorządowych oraz bardzo dobry w europejskich – spowodowały, że rośnie zainteresowanie członkostwem w partiach Krzysztofa Bosaka, Sławomira Mentzena oraz Grzegorza Brauna. Pomimo permanentnych ataków ze strony tzw. mainstreamu

 – Z taką sytuacją mamy do czynienia od początku istnienia Konfederacji. Kłamią, oskarżają i manipulują sondażami. Na szczęście nie wszyscy są podatni na manipulacje, potrafią odróżnić prawdę od kłamstwa i nasze notowania stale rosną – podkreślił Witold Tomczak, były poseł do Sejmu i były eurodeputowany a obecnie lider Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna w 36 kalisko-leszczyńskim okręgu wyborczym podczas spotkania z kaliskimi sympatykami Korony.
Przypomniał ostatnie sukcesy wyborcze jego formacji – bardzo dobre wyniki Anny Bryłki – wielkopolskiej poseł do parlamentu unijnego, która uzyskała ponad 111 tysięcy głosów czy znakomity wynik Grzegorza Brauna, który uzyskał mandat startując z drugiego miejsca na liście zdobywając imponującą liczbę prawie 114 tysięcy głosów wyborców w okręgu małopolskim i świętokrzyskim.
Grzegorz Braun to ten polityk z którym identyfikuję się programowo i dziękuję Bogu, że ktoś taki pojawił się w polskiej polityce – odważny i bezkompromisowy; diament, jak ocenił jeden z naszych rodaków mieszkający w Wielkiej Brytanii – zaznaczył W. Tomczak. 
Kto, jako jedyny, w okresie tej tzw. pandemii nie założył maski? Kto, jako pierwszy powiedział „Stop ukrainizacji Polski?” Kto powiedział „Stop podżeganiu do wojny?” – dopytywał Witold Tomczak. Oczywiście retorycznie; na każde z tych pytań odpowiedź brzmi – Grzegorz Braun.

Polityk zwrócił uwagę na wartość, jaką w polskiej polityce jest Konfederacja – sojusz trzech ugrupowań, która, pomimo dzielących je różnic, potrafiła znaleźć te wartości, które są jej spoiwem.
W większości spraw tworzymy wspólną platformę – w obronie suwerennego państwa polskiego, przeciwko ukrainizacji i finansowaniu obcych narodów, przeciwko traktatowi pandemicznemu i wszelkim działaniom antypolskim, demoralizującym i antywolnościowym. Jest progress, warto to rozbudowywać i chronić przed jakimikolwiek podziałami. Gdyby te ugrupowania w wyborach startowały oddzielnie, przekroczenie bardzo wymagającego 5-cio procentowego progu wyborczego byłoby trudne – ocenił W. Tomczak.

Trzy myśli współczesnego Polaka – patrioty
W trakcie spotkania polityk Konfederacji odwoływał się do poglądów wielkiego polskiego patrioty XX wieku – Romana Dmowskiego, twórcy Ruchu Narodowego – męża stanu, wielkiego erudyty, niekwestionowanego autorytetu, ojca niepodległości Polski. I największego adwersarza Józefa Piłsudskiego. Ale warto w tym miejscu podkreślić, że choć wizje obu przywódców na niepodległość Polski były zgoła odmienne, to jednak dla dobra kraju potrafili ze sobą współpracować.
Witold Tomczak przypomniał trzy myśli twórcy polskiego ruchu narodowego, które po 100 latach nic nie straciły na aktualności, którymi powinien kierować się każdy Polak a tym bardziej politycy, którzy na swoje barki biorą odpowiedzialność za kraj.
„Jestem Polakiem, więc obowiązki mam polskie”. – Spójrzmy na nasze tzw. elity polityczne. Czy te „elity” ten prosty imperatyw wypełniają? Niestety nie. Jak sami twierdzą: „Jesteśmy sługami obcego narodu”. Nie tylko ja mam wrażenie, że wszystkie ważne decyzje dotyczące Polski zapadają poza naszymi granicami.  
Druga myśl. „Jest wielu Polaków, którzy bardziej nienawidzą Rosję niż kochają Polskę”.
Obecnie jest to ewidentnie widoczne. Dziś wymiarem patriotyzmu jest „kto jest bardziej antyrosyjski”. Dziś kłaniamy się narodom, które ewidentnie nie są, i nigdy nie były, nam przyjazne. Nie ma na naszym horyzoncie politycznym dobra Polaków. Tego o czym mówił prymas Stefan Wyszyński. „Jest porządek miłości. Pierwszym naszym obowiązkiem jest służba rodzinie, służba rodakom a jak nam zbywa i jak to wpisuje się w nasz interes, nie szkodzi naszemu dobru to możemy rozsądnie pomagać innym”. A jak wygląda nasza rzeczywistość w kontekście tej myśli? Jesteśmy pionkiem, który, jak ocenia Stanisław Michalkiewicz może jedynie „pokiwać palcem w bucie” a wplątujemy się w konflikty światowych imperiów i jeszcze za  to płacimy. Za grube miliardy finansujemy zbrojenia z Ameryki a później oddajemy Ukrainie, rozbrajając własną armię. Nasz interes jest na dalszym miejscu.
I trzecia myśl. „Wielki naród musi nosić wysoko sztandar swojej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego państwa nie niosą go dość wysoko. I musi go dzierżyć tym mocniej im wyraźniejsze są dążności wytrącenia mu go z ręki”.

– Widzicie to Państwo współcześnie? – pytał zebranych Witold Tomczak. – Szczególnie doświadczyłem tego będąc 14 lipca tego roku na wielkiej, wspaniałej, polskiej uroczystości poświęcenia i odsłonięcia pomnika Rzezi Wołyńskiej autorstwa śp. Andrzeja Pityńskiego w Domostawie w Województwie Podkarpackim. Pomnika sfinansowanego ze środków prywatnych, w tym Polonii, na którego postawienie zgodziła się mała gmina na Podkarpaciu kiedy kilkanaście innych, większych miast odmówiło lokalizacji – Warszawa, Kraków, Toruń, Jelenia Góra, Stalowa Wola i inne.
Czy o tym wydarzeniu mówiły media mainstreamowe? Oczywiście nie. Pomimo tego w uroczystości wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Ale nie było żadnych osobistości państwa polskiego – prezydenta, premiera, żadnego ministra ani nawet żadnego biskupa katolickiego. Niebywały skandal! Policzek wymierzony pomordowanym i ich rodzinom. Było natomiast kilku posłów Konfederacji i odważni kapłani, który za to są teraz prześladowani. 
I tam, w Domostawie, widziałem polski naród. W tym momencie tam była stolica Wolnych Polaków, którzy wysoko podnieśli swój sztandar, skoro nie zrobiły tego władze państwowe. To jest ten nasz polski dramat ale jest też nadzieja, bo jak wspomniałem, pomimo blokady informacyjnej na uroczystość przybyło ponad 20 tysięcy Polaków. Wolnych Polaków
.
Witold Tomczak upatruje też nadzieję w młodym pokoleniu Polaków, które jest odporne na manipulację medialną i odważnie demonstruje swój patriotyzm.
Wielkie znaczenie dla przyszłości Polski ma nasza wierność dziedzictwu kulturowo-religijnemu. Cenną wartością, i może dla niektórych zaskakującą, jest rosnące zainteresowanie Rodaków Mszą Świętą w Rycie Trydenckim – podkreślił.
Podczas spotkania Witold Tomczak uhonorował tych sympatyków Konfederacji, którzy bezinteresownie wspierali, i wspierają, jego ugrupowanie. – Za aktywność patriotyczną i służbę PRAWDZIE – przyznał W. Tomczak wręczając upominki.

Piotr Piorun

   

Aktualizacja: 19/08/2024 14:50
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Wyborca - niezalogowany 2024-08-12 13:15:09

    Z tego co wyczytałem konfederacja chce likwidacji emerytur Polak ma pracować do śmierci, ciekaw jestem co wyborcy w tej kwestii ???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Antykonfederata - niezalogowany 2024-08-13 04:13:08

    Im mniej tych dziwnych ludzi, tym lepiej dla Polski!!! Pytam, po co wykorzystujecie kościół do swoich szemranych działań?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do