Reklama

Koronawirus. Polski lekarz ujawnia manipulacje pandemią

06/09/2020 07:00

„Aktualnie śmiertelność z powodu innych chorób (infekcyjnych) jest znacznie wyższa niż śmiertelność wśród osób, które kwalifikuje się jako zmarłe w wyniku zarażenia Covid. Na inne choroby zakaźne umiera ponad 90% osób, a zakwalifikowanych jako Covid – poniżej 10%. Natomiast przekaz medialny jest taki, że mamy bać się tych kilku procent a nie musimy przejmować się innymi zakażeniami, które są odpowiedzialne za ponad 90% zgonów spowodowanych chorobami zakaźnymi. Gdzie logika?” – zastanawia się dr n. med. Zbigniew Martyka, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego w Zespole Opieki Zdrowotnej w Dąbrowie Tarnowskiej. Na swoim profilu fb bezlitośnie rozprawia się z oficjalną narracją, uprawianą przez mainstreamowe media i rządzących, na temat tzw. pandemii kornawirusa.

  Lekarz przyznaje, że zarażenie Covid może być przysłowiowym „gwoździem do trumny”, zwłaszcza u osób schorowanych, ale samo w sobie praktycznie  nie prowadzi do śmierci. Jak pisze, w ciągu kilku ostatnich miesięcy swojej pracy na oddziale zakaźnym, wielokrotnie stykał się z osobami, u których wykryto zainfekowanie Covidem ale 95% z nich, albo miało lekkie objawy, które ustępowały po 1-3 dniach, albo nie wykazywało żadnych a u pozostałych jedynymi symptomami były lekko podwyższona temperatura, i najczęściej – zaburzenia węchu lub smaku.

 „Oczywiście – przyznaje dr Martyka – były również osoby u których wystąpiły poważne objawy, wymagające hospitalizacji. Zawsze istnieli ludzie ciężko chorzy i zawsze ludzie umierali. Nikt tego nie neguje. Na szczęście spośród tych, którzy do nas trafili był to niewielki odsetek – podkreśla i zwraca uwagę na fakt, że w czasie zachorowań na grypę stan pacjentów był znacznie bardziej poważny. „Jednak nikt z tego powodu nie wpadał w panikę, nie zarządzał izolacji i kwarantanny, nie zmuszał zdrowych do wykonywania testów tylko dlatego, że znaleźli się w pobliżu  osoby zainfekowanej” – zaznacza.

  Tymczasem „zarządzono wyolbrzymione, sprzeczne z logiką restrykcje, sparaliżowano służbę zdrowia, sparaliżowano gospodarkę, zniszczono wiele firm, pozbawiono ludzi komfortu bycia wolnym człowiekiem. Zastraszono. Być może uchroniono (a właściwie odwleczono w czasie) zakażenie jakiegoś procenta osób. W miejsce tego pozbawiono zdrowia, a niejednokrotnie życia, o wiele więcej ludzi. Terapia okazała się gorsza od choroby” – ocenia dr Martyka i wyjaśnia, że wielokrotnie  spotyka się z sytuacjami, (jego koledzy po fachu również) kiedy chorzy pacjenci nie mogą dostać się do lekarza, są odsyłani z „kwitkiem” w formie teleporady. „To jeden z aspektów pandemii strachu” – podkreśla.
Inny, to zauważalny wzrost pacjentów psychiatrów i psychologów, liczby samobójstw.

Primum non nocere!
  Dr Martyka odnosi się również do zaleceń zakładania maseczek. Kilkakrotnie był świadkiem omdleń (nawet mężczyzn w sile wieku) z powodu zmniejszonego dopływu tlenu. „Po zdjęciu masek wracali do siebie”. 
Ogromnym błędem jest – jego zdaniem – używanie tej samej maseczki przez dłuższy czas. „Nawet gdyby taka maska rzeczywiście ograniczała transmisję wirusa to w tych przypadkach nie tylko nie ogranicza, ale dodatkowo naraża na infekcje” zaznacza i pyta retorycznie. „Czy warto więc tak bardzo dezorganizować normalne życie […]. O co więc chodzi? Bo ze zdrowym rozsądkiem, a zwłaszcza z medyczną zasadą primum non nocere (przede wszystkim nie szkodzić) – ma to niewiele wspólnego” – podkreśla i  sugeruje, że nie chodzi w tym wszystkim o bezpieczeństwo i zdrowie ale raczej o zastraszanie i wzbudzanie paniki, czego jednym z aspektów jest choćby podawanie liczb nowo zakażonych czy zmarłych.

 Przypomina, że średnio  (bez stanu epidemii – przyp. pp) każdego dnia umiera w Polsce ok. 1100 osób „o czym się nie mówi w mediach”. „Natomiast słyszymy, że zmarło 8 osób z powodu Covida „A tak naprawdę nie wiemy czy rzeczywiście z powodu wirusa, bo sekcji się u nas w tych przypadkach nie robi” – przypomina i podkreśla, że w zdecydowanej większości przypadków ludzie umierali na inne choroby […]. Jest to kolejnym elementem manipulacji zmierzającej do eskalowania strachu”.
  Na dowód tego, że wprowadzane obostrzenia nie mają istotnego wpływu na sytuację i liczbę ofiar, podaje statystyki dotyczące zachorowań i śmiertelności w poszczególnych krajach. Okazuje się, że na Białorusi czy w Szwecji,  które nie zdecydowały się na tak drastyczne obostrzenia, jak inne kraje, liczba zakażeń i zgonów z powodu Covida jest porównywalna. I niska, choćby w porównaniu z innymi chorobami, które rokrocznie zbierają znacznie większą liczbę ofiar. Dla przykładu – „zwykłe” zapalenie płuc – średnio 12 tysięcy ofiar rocznie w porównaniu do 2 tys. z powodu koronawirusa (choć liczba ta może być zmanipulowana)

 „Z dziesiątków osób, które się zgłaszają, tylko u pojedynczych osób jest wykryty Covid. Cała reszta jest zdrowa. A nawet ci zainfekowani w zdecydowanej większości wykazują zdziwienie, że wykryto wirusa, bo nie mają żadnych objawów” - podkreśla dr Zbigniew Martyka i dopytuje (retorycznie) czy te wszystkie, nieadekwatne do rzeczywistego  zagrożenia, obostrzenia mają na celu zdrowie ludzi? „Wątpliwe. Gdyby istotne było zdrowie, to prowadzono by akcje uświadamiające, że należy dbać o naturalną odporność organizmu oraz podawano by sposoby jak można to osiągnąć”.

  Gdzie zatem tkwi źródło problemu? Dr Martyka przypomina o roli WHO i jej działaniach przed kilku laty w czasie świńskiej grypy (2009). „Oskarżano wówczas WHO o ogłaszanie sztucznej pandemii na potrzeby koncernów farmaceutycznych. Wykazano, że w grupie, która przygotowywała dokument w sprawie rekomendacji stosowania szczepionek pracowało 3 naukowców, którzy otrzymywali wypłaty od firm farmaceutycznych. W 2010 roku opublikowano na ten temat krytyczne raporty – zarówno na łamach brytyjskiego pisma medycznego BMJ, jak również na posiedzeniu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy”.
Czy mamy zatem „powtórkę z rozrywki”?

(pp)

Źródła: fb, pch24.pl 

Foto: fb

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-06 17:56:07

    no to w końcu jak jest ?jest COVID czy go nie ma?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-09-06 19:18:04

    Dlaczego tak czarno-biało podchodzić do tematu? Wirus jest, tylko nie tak groźny. O to się wszystko rozchodzi.

    • Zgłoś wpis
  • Stefek - niezalogowany 2021-02-17 10:18:38

    Wszystko masz w tym artykule , jak nie kumasz , to przeczytaj jeszcze raz .

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ŁukBlake - niezalogowany 2020-09-08 11:47:53

    Zycie Kalisza dumnie wkracza do grona foliarzy. Gratulujemy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Wanda - niezalogowany 2021-02-17 10:20:29

    Luk coś nie na ręke ?

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do