
Badania na obecność koronawirusa, jakim poddano personel Domu Seniora „Bursztynowe Zacisze” w Liskowie wykazały, że aż w 13 przypadkach dały wynik pozytywny! W tej sytuacji niemal pewne jest, że zarażeni są również pensjonariusze placówki, ale ci kolei nie zostali przebadani ani odizolowani od zarażonych opiekunów. Dlaczego?
Informacje o zarażeniach wśród personelu potwierdzają starosta kaliski Krzysztof Nosal oraz Maria Krawiec, wójt gminy Lisków. Wiadomo również, że badaniom na obecność koronawirusa nie poddano 65 pensjonariuszy ośrodka, pomimo tego, że są to osoby z grupy podwyższonego ryzyka. – Rozmawiałem w tej sprawie z kierownictwem placówki, ale pani kierownik nie potrafi wyjaśnić jak, pomimo stosowania ostrych reżimów, doszło do zakażeń. Problemem na pewno jest zbyt mała dostępność badań – zaznacza starosta i podkreśla, że w przypadku „Bursztynowego Zacisza” badania takie będą przeprowadzone, ale Sanepid nie określił w jakim terminie. Jednocześnie dodał, że w drugiej placówce dla seniorów w Liskowie, podległej starostwu, nie zanotowano przypadków zakażeń.
Z pytaniem o to, dlaczego wcześniej, już po ujawnieniu przypadków zakażeń i zgonów w kaliskim Domu Pomocy Społecznej oraz Salusie, nie zlecono badań w placówce w Liskowie zwróciliśmy się do kaliskiego Sanepidu, ale otrzymaliśmy informację, że odpowiedź otrzymamy drogą mailową. Zatem do tematu wrócimy. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy dom seniora w Liskowie prowadzi fundacja której szefową jest Ewa Goździewicz, właścicielka Salusa?