Syn dilera samochodów prestiżowej marki został tymczasowo aresztowany, ponieważ chciał kupić zwycięstwo żużlowców z Ostrowa w meczu w Gorzowie. Zdaniem policji 25-latek oferował zawodnikowi gospodarzy 25 tys. euro
10 dni temu drużyna z Ostrowa walczyła w Gorzowie o awans do ekstraligi. Ostrowianie mecz przegrali. Dwa dni później wybuchła sensacja – policja z Gorzowa zatrzymała 29-letniego Marcina G., syna jednego ze sponsorów klubu, dilera samochodów prestiżowej marki.
– Marcin G. został zatrzymany przez policjantów z wydziału do walki z korupcją KWP w Gorzowie Wlkp. za to, że zaoferował jednemu z czołowych zawodników Stali Gorzów 25 tys. euro w zamian za ,,ustawienie’’ meczu na korzyść Ostrowa – poinformowała Agata Sałatka, rzecznik lubuskiej policji. – Mężczyźnie grozi pięć lat więzienia, bo kodeks karny w tym przypadku mówi, że kto obiecuje korzyść majątkową lub osobistą bądź jej udziela w zamian za nieuczciwe zachowanie, mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych, podlega takiej właśnie karze.
Działacze Klubu Motorowego Ostrów na specjalnie zwołanej konferencji prasowej zapewniali dziennikarzy, że z próbą przekupstwa nie mają nic wspólnego i że jest to ewentualna inicjatywa jednej osoby.
W czwartek Marcin G. został przesłuchany przez prokuratorów okręgowych w Gorzowie. – Postawiono mu zarzuty, a w piątek rano do sądu trafił wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do naszej prośby – dodaje Dariusz Domarecki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. (q)
Komentarze opinie