
Zarzut zabójstwa usłyszał po wytrzeźwieniu 54-letni mieszkaniec Kalisza. W sobotę 25 marca mężczyzna poinformował policję, że w mieszkaniu przy ul. Chopina zamordował swojego kolegę. Ustalenia śledczych są szokujące: ofiara zginęła we śnie od ciosów zadanych siekierą w głowę
Zgłoszenie o śmierci mężczyzny wpłynęło o godz. 4.40 w sobotę 25 marca.
54-latek sam powiadomił nas o tym. Policjanci pojechali na miejsce i potwierdzili, że w mieszkaniu znajdują się zwłoki 64-letniego mężczyzny z ranami głowy – przekazała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Na miejscu obecny był prokurator, wykonano oględziny i zabezpieczono ślady oraz prawdopodobne narzędzie zbrodni. W chwili zatrzymania 54-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut. Ustalenia prokuratury są szokujące.
Na podstawie poczynionych ustaleń prokuratur zarzucił mu, że 25 marca w jednym z mieszkań w centrum miasta, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, zadał śpiącemu pokrzywdzonemu co najmniej dwa uderzania narzędziem ostrokrawędzistym, najprawdopodobniej była to siekiera, w wyniku czego mężczyzna doznał obrażeń ciała, które doprowadziły do jego śmierci – poinformował Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
54-latek przyznał się do winy. Śledczy nie ujawniają jednak, co było motywem zbrodni.
Na dotychczasowym etapie zebrano obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutu zabójstwa, tym niemniej na dalszym etapie zachodzi konieczność przeprowadzenia badań sądowo-psychiatrycznych podejrzanego celem zweryfikowania motywu, jak i sposobu działania tego mężczyzny – dodał prokurator.
Za zabójstwo grozi kara od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Mając to na uwadze, a także w celu zapewnienia prawidłowego roku postępowania, prokuratura wystąpiła do sądu w z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania.
Sąd podzielił optykę wyrażoną we wniosku, uznając, że środek w postaci tymczasowego aresztowania jest na obecnym etapie postępowania słuszny i dla celów procesowych konieczny - przekazał w poniedziałek 27 marca Maciej Meler.
(red), fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co mozna powiedziec ano to że jak nie umiesz pić to nie pij. A ludzie mówią że to final wojny Ukraińców o przejecie kontroli nad rynkiem narkotykowym w kaliszu.
Czy już się dzisiaj wypróżniałeś zasrańcu?
Do polaka szlachcica ukraunski psie po takim jak ty ukraincu moj dziadek na konia wchodzil