Reklama

Kotwica lepsza od KKS w hicie II ligi

29/10/2023 08:33

Trzy bramki, w tym dwie z rzutów karnych oraz emocjonujący mecz obejrzeli kibice w starciu Kotwicy Kołobrzeg z KKS Kalisz. Niebiesko-biało-zieloni prowadzili w tej rywalizacji, ale w drugiej połowie stracili dwa gole i fotel lidera II ligi

To był absolutny hit na poziomie II ligi. Zmierzyły się w nim zespoły mające jak do tej pory najlepszą ofensywę (Kotwica) i defensywę (KKS). Lepiej w ten mecz weszli piłkarze z Kalisza, którzy starali się prowadzić grę i nie dać się zdominować w środku boiska. To się w dużej mierze podopiecznym trenera Pawła Ozgi udawało, a nagrodą za solidną postawę całej drużyny był gol już w 11. minucie. W polu karnym szarżował Kacper Janiak, został podcięty przez rywala i arbiter podyktował „jedenastkę”. Pewnie na gola zamienił ją niezawodny w takich sytuacjach Hubert Sobol.

Gospodarze rozkręcali się w ofensywie z minuty na minutę, często gościli pod bramką gości, ale defensywa KKS grała bez zarzutu. Jednak w 34. minucie Kotwica mogła osiągnąć swój cel, czyli doprowadzić do wyrównania. Po zagraniu Michała Kozajdy bliski szczęścia był Aron Stasiak, ale chybił z pięciu metrów. Przyjezdni odpowiadali kontrami, a po jednej z nich Mateusz Wysokiński zagrał do niepilnowanego Mateusza Żebrowskiego, ale jego strzał z pierwszej piłki nie był udany.

W drugiej połowie spotkania kluczowym zawodnikiem dla gospodarzy okazał się Jonathan Júnior. Brazylijczyk najpierw rozegrał ciekawą akcję ze wspomnianym już Aronem Stasiakiem, który ponownie jednak szansy nie wykorzystał. W 67. minucie Jonathan sam już finalizował akcję swojego zespołu i zrobił do skutecznie. Po rzucie rożnym i zgraniu piłki głową przez Filipa Kozłowskiego piłkarzu z kraju kawy mimo interwencji Mateusza Gawlika zdołał uderzyć piłkę, która odbiła się od poprzeczki, potem od linii bramkowej i wpadła do siatki. W 81. minucie Brazylijczyk wpadł w pole karne, w którym doszło do starcia z Wiktorem Smolińskim, a sędzia orzekł, że faulował piłkarz KKS. Poszkodowany sam wymierzył sprawiedliwość z 11 metrów, dając tym samym zwycięstwo swojej drużynie.

W końcówce meczu KKS oblegał bramkę rywali i miał szansę na uratowanie choćby punktu. W doliczonym czasie gry z dystansu przymierzył Oskar Kalenik, ale kapitalną interwencją popisał się Krystian Michalski. Tym samym kaliszanie stracili fotel lidera, ale tłok na górze tabeli jest niemiłosierny. W następnej kolejce KKS zmierzy się w Kaliszu z Olimpią Grudziądz (04.11., g. 13.30).

(dd)

Kotwica Kołobrzeg – KKS Kalisz 2:1 (0:1)

Bramki: Jonathan Júnior (67., 81. – karny) – Hubert Sobol (11. - karny)

Kotwica: Krystian Michalski – Michał Kozajda (62. Filip Kozłowski), Piotr Witasik, Jakub Rzeźniczak, Cezary Polak – Łukasz Kosakiewicz, Josip Šoljić (62. Jakub Żubrowski), Filipe Oliveira, Aron Stasiak (78. Tafara Madembo), Tomasz Kaczmarek (89. Patryk Pytlewski) – Jonathan Júnior (89. Sebastian Murawski).

KKS: Maciej Krakowiak –  Wiktor Smoliński (82. Wojciech Maroszek), Mateusz Gawlik, Bartosz Kieliba, Adam Dębiński –  Jakub Głaz (63. Bartłomiej Putno), Mateusz Wysokiński

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do