Kto sprząta w parku i dlaczego tak rzadko? Skargi kaliszan na stan czystości w mieście.

Ławki zapaskudzone przez ptaki, poprzewracane lub przepełnione kosze na śmieci i zaniedbane place zabaw dla dzieci to obraz Parku Miejskiego i jego okolic, zwłaszcza w dni wolne od pracy. Czy da się z tym coś zrobić?

    Jak się okazuje, Eskan Darwich swoje dyżury radnego podczas wakacji odbywa na rowerze i przy tej okazji spotyka się z dziesiątkami mieszkańców naszego miasta.

    - Kaliszanie, z którymi się spotkałem w Parku Miejskim, zwracają uwagę na niezbyt zadbane place zabaw oraz stan ławek, a także na śmieci zalegające przy śmietnikach, w szczególności w weekendy – poskarżył się prezydentowi Kalisza, pytając, jaka firma i według jakiego harmonogramu sprząta park, czyści ławki i opróżnia kosze, a także – czy są plany modernizacji tamtejszych placów zabaw.

    Na ostatnie pytanie odpowiedź jest twierdząca. Gorzej z pozostałymi pytaniami. Utrzymaniem parku i prowadzeniem tam prac porządkowych zajmuje się kaliska firma Garden Products Pl Piotr Gulczyński. Kosze na odpady opróżniane są codziennie od poniedziałku do piątku, do g. 10. W razie konieczności opróżniane są również popołudniami. Latem z Parku korzysta wiele osób, zatem Urząd Miasta planuje uwzględnić w umowach zawieranych od 2022 r. bieżące utrzymanie także w weekendy. Z kolei mycie parkowych ławek zlecane jest dwa razy w miesiącu.

    - Dodatkowo – według potrzeb – myte są ławki znajdujące się pod koronami drzew. Należy pamiętać, że ławki te z uwagi na bytujące ptaki są szczególnie narażone na zabrudzenia. Jednak ich lokalizacja nie jest przypadkowa, daje bowiem możliwość odpoczynku w cieniu drzew w upalne dni, co jest szczególnie ważne dla osób starszych, tak licznie odwiedzających miejski zieleniec – wyjaśnia wiceprezydent Grzegorz Kulawinek.

    Jak dodaje, w przypadku częściej powtarzających się zabrudzeń miejskie służby rozważą przestawienie niektórych ławek.

(kord)