
Z zakończonych w miniony weekend I Młodzieżowych Mistrzostw Polski oraz XVI Mistrzostw Polski juniorów młodszych kaliscy zawodnicy przywieźli aż 4 medale - jeden złoty, jeden srebrny i dwa brązowe
Gabrysia Kamańczyk oraz Kuba Olek zagrali w zaprzyjaźnionych drużynach z Set Kaniów oraz Powiśle Warszawy i spisali się znakomicie. Gabrysia do jednej z najlepszych zawodniczek swojej drużyny, przyczyniając się do zdobycia przez drużynę z Kaniowa brązowego medalu. Jeszcze lepiej spisał się Kuba Olek, niedawny uczestnik Mistrzostw Europy w kajak polo do 21 lat w Portugalii, zdobywając z drużyną z Warszawy swój pierwszy złoty medal Mistrzostw Polski. Był to też pierwszy złoty medal dla drużyny z Powiśla. Po bardzo emocjonującym meczu wygrała ona 2:1 z wielokrotnymi Mistrzami Polski - MOSW Choszczno, w składzie której grało trzech reprezentantów młodzieżowej reprezentacji Polski.
Największym zaskoczeniem okazała się młoda juniorska drużyna, stworzona w tym roku. W grupie uległa MOSW Choszczno, późniejszymi wicemistrzami Polski, następnie po bardzo emocjonującym meczu kaliscy zawodnicy pokonali 8:6 drużynę Tanew Księżpol, która była jednym z faworytów do medali. Był to najważniejszy grupowy mecz, ponieważ decydował o awansie z grupy. Na sam koniec kaliscy juniorzy zmierzyli się z dwoma drużynami z Chełmży, pewnie wygrywając, zajmując drugie miejsce w grupie i zapewniając sobie miejsce w czwórce, co i tak na tę młodą drużynę było sporym sukcesem. W półfinale KTW spotkało się z drużyną z Powiśla, która okazała się za silna i w półfinale kaliszanie ulegli 1:9. Na mecz o 3. miejsce wyszli jednak pełni wiary, że są wstanie zdobyć swój pierwszy medal Mistrzostw Polski, a przyszło im zmierzyć się z zaprzyjaźnioną drużyną z Leśnej. Po końcowym gwizdku to kaliszanie cieszyli się z brązowego medalu, wygrywając 6:2. Po medal jechały zawodniczki KTW z kategorii młodzieżowej, także reprezentantki kadry Polski na Mistrzostwach Europy, które za główne konkurentki miały drużynę z Choszczna. Zgodnie z oczekiwaniami obie ekipy spotkały się w finale. Mecz był bardzo wyrównany i po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik 3:2 dla MOSW. Druga połowa pokazała, jak ważne jest turniejowe ogranie i to reprezentantki Choszczna zwyciężyły, prezentując większe opanowanie w kluczowych akcjach meczu i konsekwencję taktyczną.
(kd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie