Reklama

„Lato z Sandrą” – czyli festyn w Skalmierzycach

22/08/2021 07:01

To kolejna udana inicjatywa # Armii Sandry, ludzi wielkiego serca. To dzięki ich bezgranicznemu zaangażowaniu Sandra Wolniak, chora dziewczynka z podkaliskich Niedźwiad jest już po terapii genowej, która kosztowała 9,5 mln zł. W sobotę ( 21 sierpnia) w Skalmierzycach „Armia” zorganizowała festyn charytatywny „Lato z Sandrą”. Tym razem zbierali pieniądze na długotrwałą i kosztowną rehabilitację dziewczynki. Przeprowadzono też akcje honorowego dawstwa krwi dla drugiej dziewczynki Marysi, która choruje na białaczkę.

    Impreza odbywała się na Polance za kościołem św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Skalmierzycach. Działania # Armii Sandry wsparł miejscowy proboszcz ks. Sławomirem. Stąd festyn rozpoczął się nietypowo, bo od odprawienia mszy św.

    Część rozrywkowa imprezy odbywała się na Polance za kościołem św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Skalmierzycach. Na przybywających rodziców z dziećmi czekało wiele atrakcji. Duże zainteresowanie budził pokaz ptaków drapieżnych Piotra Nadolskiego. Ale żadnemu z dzieci nie zabrakło odwagi by wystawić rączkę uzbrojoną w skórzaną rękawicę by wylądował na niej któryś z ptaków. Dmuchane zamki to kolejne miejsce fantastycznej zabawy. Były też konkursy  i zabawy. W tym czasie dorośli mogli posłuchać młodych wokalistów. Na estradzie zaprezentowali się między innymi Vaenssa Power & THR, Gabrysia Grabowska, Zena Band. Organizatorzy zadbali także o smakowite jadło. Jedzeniowym przebojem był z pewnością smakowity bigos. Na deser były domowe wypieki i lody. Jedzeniowym przebojem był z pewnością smakowity bigos.

    Organizatorzy dziękują wszystkim darczyńcom, osobom bez których pomocy nie odbyłaby się impreza, tym którzy podczas imprezy zasilili konto Sandry oraz osobom, które oddały krew dla Marysi.

    Sandra Wolniak choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA1). Ratunkiem dla malutkiej dziewczynki była terapia genowa, której koszty sięgały kwoty 9,5 mln zł. Dzięki setkom tysięcy ludzi, spełniło się, uzbierano wymaganą kwotę pieniędzy. I kiedy wydawało się, że na tym koniec problemów Sandry stało się inaczej. Przewlekle stany zapalne u dziewczynki powodowały, że decyzję o podaniu leku trzeba było odkładać w czasie, z początku o tygodnie,  a później o miesiące. W końcu nastał oczekiwany dzień. Sandra otrzymała lek w Uniwersyteckim Szpitalu w Lublinie. Jednak przed nią jeszcze daleka droga do zdrowia. Czeka ją długotrwała i droga rehabilitacja.

Pieniądze na jej rehabilitację można wpłacić na: Fundacja Klucz 66 1750 0012 0000 0000 2635 9635.

(grz)  

 

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do