
67-letnia kobieta, której prokuratura zarzuciła oszustwa na dużą skalę, jest ścigana listem gończym. Kobieta nie stawiła się na rozprawę, a przedstawione przez jej adwokata zaświadczenie lekarskie nie spełnia wymogów polskich sądów
67-latka przebywa w Australii. Jej adwokat okazał w sądzie zwolnienie lekarskie, ale nie spełnia ono wymogów formalnych, bo Polska i Australia nie mają podpisanych odpowiednich umów (zdaniem adwokata oskarżona leży w szpitalu ze względu na stan przedzawałowy). Sąd stwierdził również, że odnosi wrażenie, iż Izabela L. celowo utrudnia postępowanie, bo wcześniejsze terminy rozpraw również musiały zostać odwołane ze względu na nieobecność oskarżonej. Sama Izabela L., gdy tylko otrzymała odpis aktu oskarżenia wyjechała z Polski i więcej tutaj się nie pojawiła.
Wcześniej bywała w Polsce często i zdołała namówić trzech biznesmenów do zrobienia interesu życia. Chciała im sprzedać ziemię w Australii, bogatą w złoża ropy, gazu, kamieni szlachetnych. Przechwalała się, że do niej należą 72 tys. hektarów. ostrowianin, przed którym roztaczała te wizje, uwierzył kobiecie i namówił jeszcze do zainwestowania swoich kolegów. 67-latka była dla nich wiarygodna, bo miała australijskie obywatelstwo. Ponadto w 2004 roku przywiozła biznesmenom mapę i zdjęcia satelitarne wydrukowane z internetu. (q)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
tez bym tak zrobil