
Trwają prace remontowe fragmentu ulicy Łódzkiej na wysokości salonu Renault.
Problem wynika stąd, że ów fragment drogi leży na trasie spływu wód podskórnych (od strony ul. Braci Niemojowskich), a pod jezdnią leżą iły nieprzepuszczające wody. W rezultacie dochodzi tam do wymywania części podkładu, co grozi zapadnięciem się jezdni.
Na naszych łamach wielokrotnie na ten problem zwracał uwagę prof. Zdzisław Małecki. Jako podstawę rozwiązania problemu sugerował przemyślane odprowadzenie wód spływających z góry na ul. Łódzką. Proponował więc usunięcie przyczyn, a dopiero potem naprawę skutków. Jak widać – postąpiono odwrotnie. Na razie odprowadzenia wód nie zrobiono, a podczas remontu wymieniane jest podłoże z zastosowaniem betonowych pali.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
5 lat remontuja ulice !!! brawo misie !!
Proponuję nabić na pal projektantów i nie wiadomo,których już wykonawców. Niezły interes widzą nasze władze w tej inwestycji. Prosty i tani sposób budowlańca prostaka wylać warstwę betonu zbrojonego na 2 metry zatopić rury drenarskie i skierować do kanalizacji deszczowej. Wszystkim projektantom dawniejszym i dzisiejszym dać takiego kopa aby bez projektowania trajektorii trafili prosto per rectum na te betonowe pale.