Reklama

Lżejsi o ćwierć tony

13/12/2017 13:08

Kiedy na początku roku Miasto ogłosiło, że szuka osób, które wezmą udział w projekcie zakładającym wsparcie dla osób otyłych, nikt nie spodziewał się, że chętnych będzie tak wielu i tak wiele kilogramów im ubędzie. 258 – to liczba kilogramów, które zgubiło 19 kaliszan biorących udział w zajęciach. – To nie tylko zmiana sylwetki, ale też samopoczucia
i podejścia do życia – mówili podczas podsumowania swoich zmagań.

 Zmagań, bo walka z kilogramami jest długa, ciężka i okupiona nie lada wysiłkiem. Przyznaje to pan Grzegorz Kuświk. – Jakbym policzył wszystko, co zgubiłem, to będzie ze 100 kg. To wcale nie jest łatwe, raz się chudnie, raz się tyje. Najlepszy efekt, jaki miałem w tym czasie, to 30 kg mniej. Mam wrażenie, że otyłość jest taką samą przypadłością jak inne nałogi, typu alkoholizm, nikotynizm, częściowo wynika ze stylu życia. Odżywiamy się, zachowujemy tak, jak nas w rodzinach nauczono. Dawniej, kiedy warunki życia były cięższe, mieszkania nie tak dogrzane, nie jeździliśmy swoimi samochodami, nie jedliśmy przetworzonej żywności, to mogliśmy jeść więcej. Dawniej taki styl życia nie prowadził do otyłości, natomiast dzisiaj mamy te wszystkie wygody, organizmy nasze są przyzwyczajone do odkładania tłuszczu na gorsze czasy, wielu z nas więc ta otyłość dotyka –  przyznaje. Pan Andrzej Spychalski, któremu dzięki udziałowi w programie i zmianie nawyków ubyło 20 kg, przyznaje, że o odchudzaniu myślał od jakiegoś czasu. – Program pojawił się w idealnym momencie, bo u mnie apetyt galopował bez żadnego pohamowania i tusza stawała się bardzo niebezpieczna. Ja to dostrzegłem dwa tygodnie przed ogłoszeniem programu i zacząłem sposobem domowym ograniczać konsumpcję. Jak przeczytałem w gazecie, że odbywa się nabór, to pomyślałem sobie, że ten program spadł mi prosto z nieba. Zostałem zakwalifikowany, bo mój współczynnik wagi do wzrostu bezdyskusyjnie mnie kwalifikował do tej grupy wsparcia. W wyniku działań psychologa, dietetyka, lekarza doprowadziłem do tego, że w sumie zrzuciłem 20 kg. Muszę powiedzieć, że to było dla mnie nowe życie.

Nowe ciało, nowe życie
Wdrożenie przez kaliski Urząd Miejski programu było możliwe dzięki wygranej w konkursie zorganizowanym przez Ministerstwo Zdrowia w ramach Narodowego Programu Zdrowia. Dzięki dotacji 2 grupy po 10 osób mogły regularnie spotykać się z dietetykiem, psychologiem, ćwiczyć aqua aerobik, nordic walking i brać udział w warsztatach świadomego żywienia organizowanych przez Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do