
Akcję ,,Motocykl’’ przeprowadzili w miniony weekend kaliscy policjanci. I na efekty nie trzeba było długo czekać – skontrolowali 34 motocyklistów, odebrali kierującym 10 dowodów rejestracyjnych, dwa prawa jazdy i wlepili 10 mandatów.
Policjanci próbowali przekonać motocyklistów, że droga publiczna to nie tor wyścigowy, a niektórzy z nich łamią nie tylko przepisy prawa, ale także zasady zdrowego rozsądku. – Policjanci cyklicznie prowadzą akcje pod kryptonimem „Motocykl” – informuje Monika Rataj z KMP w Kaliszu. – Tylko w miniony weekend funkcjonariusze zatrzymali dwóm motocyklistom prawo jazdy oraz 10 dowodów rejestracyjnych za stwierdzone nieprawidłowości w stanie technicznym oraz wyposażeniu pojazdów.
Funkcjonariusze prowadzili pomiary prędkości jazdy kaskadowo – najpierw stali funkcjonariusze na motocyklach, a w pewnej odległości za nimi policjanci w radiowozach. Widząc policjantów na motorach, dwaj kierowcy na ścigaczach nie zamierzali się zatrzymać – ale tym razem nie uszło im to na sucho, bo zostali zmuszeni do zatrzymania przez kolejny patrol. Ich rajdy zakończyły się zatrzymaniem praw jazdy i skierowaniem wniosku do sądu grodzkiego. Jeden z nich dodatkowo miał jedynie prawo jazdy kat. B.
W ramach prowadzonych działań pod kryptonimem „Motocykl” funkcjonariusze kaliskiej drogówki skontrolowali ogółem: 133 pojazdy, w tym 34 motocyklistów i zapowiadają kolejne tego typu akcje. Brawo.
(q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To co najbardziej irytuje Samochodziarzy w kierowcach jednośladów to fakt, iż omijają korki, wjeżdżają przed "czerwone" jako pierwsi, przeciskają się prawą i lewą stroną, przejeżdżają obok z rykiem silnika, ścigają się ze sobą i z samochodami. I tu jest pies pogrzebany, to zwykła zazdrość :)). Dlatego Samochodziarze wstają ciasno w korkach, nie zostawiają miejsca z prawej strony, jadą wewnętrznym pasem (akcja z cyklu-ja jestem ważniejszy bo jestem większy i z przodu)
Ale zanim tak skończą jak napisał przedpiśca mogą zaszkodzić całkiem niewinnym osobom....
Nie potrzeba żadnych wielce okrzyczanych akcji , szaleńcy na motorach i tak skończą ,,w kawałkach ,, .