Reklama

Metro w Kaliszu

28/10/2009 16:01

Wyśpiewane nuty, wytańczone takty marzeń

Kilka tysięcy osób (w dwóch odsłonach) obejrzało, prezentowany po raz pierwszy w naszym mieście, musical Metro. W rolach głównych zobaczyć mogliśmy Nataszę Urbańską i Rafała Drozda. Na scenie wystąpił także Janusz Józefowicz

Na początku był casting...
Obecność twórców musicalu Metro w naszym mieście zaznaczyła się na kilkanaście dni przed występem konferencją prasową, na której gościli twórcy spektaklu – Januszowie: Józefowicz i Stokłosa. Już wtedy wstępnie zapowiedzieli oni, że na dzień przed długo oczekiwanym musicalem właśnie w Kaliszu zainaugurowany zostanie casting na aktorów do ekranizacji Metra.
I tak się stało. Młodzi wykonawcy kłębili się w hali Arena już na kilkanaście minut przed przesłuchaniami. Jedni, szczycący się talentem wokalnym, inni – tanecznym. Wszyscy nieco zjedzeni przez tremę albo cierpliwie oczekiwali na swoją kolej, albo próbowali przećwiczyć (wyćwiczone już do bólu) partie. Na casting zgłaszali się nie tylko kaliszanie. By zmierzyć się z surowym jury do naszego miasta przyjechali także młodzi ludzie z Poznania czy Warszawy. W sumie przyjechało czterdziestu wokalistów i dwudziestu tancerzy.
Jedni rzeczywiście pokazali swój talent, inni chyba zbyt mocno wierzący w swoje możliwości – po prostu – skompromitowali się. Dla jednych i drugich casting oraz spotkanie surowym jury był na pewno świetną szkołą życia i niezapomnianym doświadczeniem.
– Przygotowałam piosenkę Natalii Niemen Zrobię na opak, która opowiada o kobiecie odnajdującej w sobie siłę. Wydaje mi się, że ta piosenka może motywować do optymistycznego podejścia do życia – mówiła przed wejściem na przesłuchanie Patrycja Kliber.
Wiele osób wychodziło usatysfakcjonowanych po starciu z jury. – Zaśpiewałam piosenkę Edyty Geppert Jaka róża taki cierń. Komisja była bardzo łaskawa w swoich opiniach. Myślę, że takie spotkania dają dużą szanse młodym ludziom – powiedziała inna uczestniczka castingu, Gracja Maciaszek.
A jaki był rezultat kilkugodzinnych przesłuchań? – Na razie niestety jeszcze nic nie wiadomo. Twórcy musicalu Metro szukali przede wszystkim młodych osób, które byłyby chłonne na ich artystyczne potrzeby. W Kaliszu zwrócili uwagę na cztery osoby – powiedziała Ania Kowalkiewicz - Oligny ze Studia Piano Song, jedna z organizatorek spektaklu Metro w Kaliszu.
To jednak dopiero pierwszy casting do ekranizacji Metra. Kolejne przesłuchania odbywać się będą m.in. w Czechach, Rosji, Stanach Zjednoczonych i w Polsce. Na ich rezultaty będzie trzeba poczekać.

Próba (nie tylko) mikrofonów
A przygotowania do wystawienia Metra w Kaliszu rozpoczęły się już w marcu. – Kiedyś, podczas prywatnego spotkania mówiliśmy, że warto byłoby Metro do Kalisza ściągnąć. Wtedy nie było jeszcze hali, w której można było je wystawić. Teraz marzenia udało się zrealizować – mówi Ania Kowalkiewicz - Oligny, dodając, że do pierwszego spotkania z Januszem Stokłosą doszło kilka miesięcy temu, kiedy to twórca muzyki do Metra przyjechał do Kalisza wraz z bratem Jurkiem.
Celem wizyty było obejrzenie hali Arena. Hala spełniła wszystkie wymogi i można było śmiało planować spektakl w Kaliszu. (ab)

Więcej w Zyciu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Oszukany - niezalogowany 2009-11-04 07:41:20

    OSZUSTWO! Nikt nie mówił, że spektakl o 16 będzie inny od tego o 20! A cena biletów ta sama!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Lidia - niezalogowany 2009-11-01 00:01:56

    Zostałam oszukana.Trzeba było zaznaczyć ,ze o 16 będzie inna obsada.Nigdy nie pójdę na taki występ.160 zł.dałam za bilet gdyby nie telebimy nic bym nie widziała bo podłoga płaska i widoczność słaba i jawne oszustwo.Zawiodłam się

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kalisznka - niezalogowany 2009-10-30 21:00:42

    Też byłam i uważam że było to piękne, wzruszające widowisko. Ale co do Nataszy to rzeczywiści zgadzam się, trochę było to nie w porządku. Chociaż ja jednak cieszę się że zobaczyłam i usłyszałam w roli głównej Zosię Nowakowską która ma o niebo lepszy głos na żywo niż Nataszka:))))

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kama - niezalogowany 2009-10-28 16:46:04

    Byłam, widziałam, słyszałam było super pięknie. Szkoda tylko, że Natasza Urbańska nie wystąpiła na spektaklu o godz. 16.00 tylko o 20.00. Myślę że to nie w porządku dla wszystkich osób, które kupiły bilety na 16.00, bo kosztowały one tyle samo, reklamy mówiły że Urbańska wystąpi, więc można by sądzić, że na obu występach, w ten sposób trochę zostaliśmy oszukani!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do