Reklama

Miłosz Grabowski zastopował włoską „ciężarówkę”

10/12/2022 10:58

Szóste zwycięstwo na zawodowym ringu odniósł kaliski bokser Miłosz Grabowski. W Gliwicach wychowanek Prosny Kalisz w czwartej rundzie zakończył pojedynek z Włochem Matteo Gubinellim i nadal pozostaje niepokonany

W trakcie Polsat Boxing Promotions 13 swoją szóstą zawodową walkę w karierze stoczył wychowanek Prosny Kalisz Miłosz Grabowski. Na ringu w Gliwicach 21-latek z grodu nad Prosną stanął tym razem naprzeciw 26-letniego Włocha Matteo Gubinellego. Obaj rywale mieli identyczny bilans, czyli pięć zwycięskich walk i ani jednej porażki. Włoch cztery z tych walka zakończył przed czasem, Grabowski uczynił to dwukrotnie. Obaj mieli też porównywalne warunki fizyczne, więc zapowiadała się ciekawa konfrontacja.

Pojedynek rozpoczął się po myśli kaliszanina, który dobrze stopował przeciwnika lewym prostym i wyprowadzał groźne ciosy z prawej ręki. Jednak w drugiej fazie tej rundy Grabowski „nadział się” na silny prawy swojego oponenta i był liczony. W drugiej i trzeciej rundzie bywało różnie, ale wydaje się, że przynajmniej jedną z nich wygrał bokser z Italii, który ma przydomek „Ciężarówka” i rzeczywiście parł do przodu w dużym tempie.  

Decydująca okazała się czwarta odsłona tego pojedynku w wadze superśredniej. Początkowa Włoch przystąpił do niej ochoczo, ale widać było, że tempo jego akcji wyraźnie spada. Widział to również Miłosz Grabowski, który w pewnym momencie „złapał” rywala na serię ciosów i już nie wypuścił z rąk szansy na skończenie walki przed czasem. Kolejne kanonada kaliskiego pięściarza był jeszcze bardziej brutalna i musiała się zakończyć przerwaniem starcia przez arbitra ringowego. Kaliszanin zwyciężył przez TKO w 2 minucie i 29 sekundzie IV rundy.

Jak zwykle najważniejszymi kibicami Miłosza byli jego krewni, którzy wspierają kaliskiego fightera jak tylko mogą i potrafią.

- Obawialiśmy się tej walki, choć to żadna nowość nie jest, bowiem przy każdym pojedynku są jakieś obawy. Miłosz wybrnął z trudnej sytuacji i pokazał, że ma serce do walki, z czego wszyscy niezmiernie się cieszymy – powiedział nam dziadek młodego boksera Włodzimierz Hynasiński, w przeszłości piłkarz m.in. Calisii Kalisz.

Miłosz Grabowski nadal więc pozostaje niepokonany na zawodowym ringu, a jego obecny bilans to 6-0, 3 KO. W walce wieczoru Polsat Boxing Promotions 13 Kubańczyk Osleys Iglesias (8-0, 7 KO) pokonał przez TKO w dziesiątej rundzie Andriia Velikovskiya (21-3-2, 14 KO). Był to pojedynek o mistrzostwo świata IBO w wadze superśredniej.

(dd) Fot. Prosna Kalisz - facebook

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do