
20-letni mieszkaniec naszego miasta uniemożliwił dalszą jazdę kierowcy będącemu pod wyraźnym wpływem alkoholu. Jak się okazało, jazda „na podwójnym gazie” nie była jedynym przestępstwem 45-letniego mieszkańca powiatu pleszewskiego.
Do zdarzenia doszło 9 sierpnia ok. g. 21.30., gdy kaliszanin zauważył kierowcę forda przejeżdżającego przez przejazd kolejowy.
- Auto toczyło się, a światła w pojeździe na przemian zapalały się i gasły. Mężczyzna podejrzewając, że kierujący fordem może być pijany, postanowił zareagować. Wykorzystał moment, gdy pojazd się zatrzymał, podszedł i zabrał kluczyki kierowcy – relacjonuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
20-latek natychmiast powiadomił o zaistniałej sytuacji stróżów prawa. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że pleszewianin miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Po sprawdzeniu okazało się również, że wcześniej wobec 45-latka sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za niestosowanie się do orzeczeń sądu grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
(kord)
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie