
„Od początku 2022 roku na wielkopolskich drogach doszło do 192 wypadków drogowych, w których zginęło 20 osób, a 218 zostało rannych. Za tymi liczbami kryją się ludzkie dramaty i tragedie. Często do zdarzeń dochodziło z powodu nadmiernej prędkości, gdzie auto prowadził "młody kierowca"- czytamy na fb kaliskiej policji.
Od lat nic się nie zmienia, dominującą grupą sprawców wypadków drogowych są kierowcy w przedziale wieku 18-24 lata. Młodzi kierowcy są też najgroźniejsi, bo to właśnie w wypadkach, do których doprowadzają ginie najwięcej osób i najwięcej zostaje rannych.
Według danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w 2020 roku byli oni sprawcami 3 774 wypadków (18,0 proc. wypadków powstałych z winy kierujących), zginęło w nich 431 osób, a 4 714 zostało rannych.
Przyczyną 41 proc. wypadków, które spowodowali młodzi kierowcy, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. 60 proc zabitych to ofiary wypadków, których byli sprawcami.
Młodych kierowców cechuje brak doświadczenia i jeszcze słabe umiejętności w kierowaniu pojazdami. Jednak wielu z nich uważa, że ukończenie kursu nauki jazdy czyni z nich już mistrzów kierownicy. Zatem nic dziwnego, że brawura bierze górę nad rozsądkiem.
Przykładów nie brakuje też z naszego „podwórka’. Tragiczny wypadek, do którego doprowadził 18-letni kierowca w grudniu ubiegłego roku na ulicy Piłsudskiego kosztował życie dwóch osób. Natomiast policjanci z pobliskiego Ostrowa Wlkp. w ubiegłym roku odnotowali 59 wypadków drogowych z udziałem „młodych kierowców” i to właśnie oni w zdecydowanej większości (78 proc.) byli sprawcami tych zdarzeń.
(grz)
foto: archiwum osp koźminek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Młody kierowca + BMW + wyuzdana dziunia na fotelu pasażera + techniawa/ ewentualnie wulgarny rap = ,,wywalone" na przepisy, ograniczenia prędkości, innych użytkowników ruchu drogowego - a co za tym idzie ludzkie życie... Tylko kary nie adekwatne do czynów!