Młodzież szkoły w Blizanowie przy grobie powstańca – uczcili 160. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego

Od lat kolejne pokolenia mieszkańców Piskor i okolicznych miejscowości gminy Blizanów czczą kolejne rocznice wybuchu Powstania Styczniowego paląc znicze na grobie – kapliczce powstańca styczniowego pochowanego na skraju lasu w Piskorach. Powstaniec w wyniku odniesionych ran w potyczce z wojskami rosyjskimi zmarł w Jarantowie-Kolonii. Najprawdopodobniej został pochowany w lesie w Piskorach, miejscu znaczonym jako kapliczka. W poniedziałek ( 23 stycznia br.) dzień po 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego młodzież ze Szkoły Podstawowej w Blizanowie udała się do Piskor by uczcić pamięć uczestnika tych walk na ziemi kaliskiej.

   Powstanie Styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Na terenie ziemi kaliskiej doszło do potyczki pod Borowcem (30 maja 1863r.) oddziału płk. Edmunda Calliera. W walce zginęło 14 powstańców, którzy zostali pochowani w mogile na cmentarzu w Grodźcu. Siedem osób rannych uciekając przed Rosjanami znaleźli schronienie w lasach Puszczy Pyzdrskiej. Jeden z uciekających powstańców miał dotrzeć do Jarantowa Kolonii, gdzie opieki udzieliła mu rodzina Mikołajczyków. Jednak w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Rodzina ukrywająca powstańca miała go pochować w bezimiennej mogile na skraju lasu w Piskorach. Miejsce prawdopodobnego pochówku znaczy nad wyraz ubogi grób – kapliczka. Oparty o pień wiekowej sosny drewniany krzyż otoczony polnymi kamieniami ot i wszystko.

           Informacje o kapliczce-grobie przekazywane były z pokolenia na pokolenie

A jednak to miejsce znają i odwiedzają kolejne pokolenia mieszkańców Piskor. Najstarsi przekazywali kolejnym pokoleniom informacje, że tutaj znajdowała się kapliczka z okresu powstania styczniowego. Jednak nie można wykluczyć, że w ten sposób oznaczono miejsce pochówku powstańca zmarłego w Jarantowie – Kolonii.  Przed laty pani Wioletta Kubiak, mieszkanka Jarantowa Kolonii podzieliła się szczegółami rozmów jakie odbyła z panią Wiktorią Mikołajczyk.

     Z książki  Stanisława Małyszki „Przydrożne kapliczki, figury i krzyże na terenie gminy Blizanów” dowiadujemy się, że – „po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku  miejsce to było otaczane czcią od okresu międzywojennego, kiedy to stał tam  wysoki drewniany krzyż ogrodzony sztachetowym płotkiem drewnianym. Krzyż ten został w okresie II wojny światowej być może usunięty lub przewrócił się w okresie powojennym. Później na rosnącej tu sośnie wisiał obrazek, a z czasem umieszczono drewnianą kapliczkę szafkową, która nie dotrwała do naszych czasów. Miejscem tym opiekowała się przez wiele lat Helena Jędrzejak z d. Grajewska. Następnie przywieziono krzyż z likwidowanego nagrobka na cmentarzu i oparto go o pień sosny. Był to krzyż zrobiony z lastryko i posiadał wtopiony w ściankę frontową mniejszy krzyżyk z czarnego szkła. Natomiast do pnia sosny jeszcze w 2014 r. była przybita metalowa, seryjnej produkcji figurka Chrystusa Ukrzyżowanego. W 2015 r. w miejsce krzyża lastrykowego ustawiono drewniany krzyż.”, W 2015 r. odtworzyli go  mieszkańcy Piskor. Aktualnie  grób powstańca oznakowany jest tabliczką ufundowaną przez Gminę Blizanów.
                      Wkrótce wyjaśni się czy to kapliczka czy grób powstańca

    By definitywnie rozstrzygnąć problem czy jest kapliczka czy też grób powstańca Gmina Blizanów podjęła starania by przeprowadzić specjalistyczne badania.  Pozwolenie na przeprowadzenie badań weryfikacyjnych uzyskała Gmina Blizanów 13.01.2023 r. Plan badań przygotował i w niedługim czasie przeprowadzi Leszek Ziąbka, kaliski archeolog. przeprowadzi  W przypadku jeżeli badania potwierdzą miejsce pochówku, to stanie tam pomnik.  Natomiast jeżeli nie, to i tak będziemy tam postawić obelisk upamiętniający poległych powstańców w czasie stoczonych tutaj potyczek.

Grupie młodzieży towarzyszyli: Irena Tomczyk, nauczycielka historii SP w Blizanowie, Paulina Wróblewska, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Blizanowie oraz Stanisław Niklas, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Blizanowie.

(grz)