
10 lutego tuż po godzinie 20 do Stanowiska Kierowania komendanta Miejskiego PSP w Kaliszu wpłynęło zgłoszenie o osobie pod którą zarwał się lód na rzece Prośnie na wysokości teatru.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w wodzie znajduje się mężczyzna. Ratownicy z saniami lodowymi dotarli do osoby poszkodowanej, a następnie przetransportowano go do brzegu. Po przebadaniu mężczyzny zadecydowano o przewiezieniu poszkodowanego do szpitala. W działaniach trwających ponad godzinę wzięło udział łącznie 16 strażaków.
Tekst: mł. kpt. Szymon Zieliński
Zdjęcia: mł. ogn. Maciej Jakóbek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Debil!!!!!
Jeżeli by w naszym prawie była klauzula, że koszty zdarzeń wywołanych lekkomyślnym postępowaniem uczestników pokrywają odpowiedzialni za ich spowodowanie!!!!! ludzie pewnie by się 10 razy zastanowili przed ich dokonaniem, a tak mamy co mamy - znów koszty pokryją podatnicy !!!!
Jeżeli by w naszym prawie była klauzula, że koszty zdarzeń wywołanych lekkomyślnym postępowaniem uczestników pokrywają odpowiedzialni za ich spowodowanie!!!!! ludzie pewnie by się 10 razy zastanowili przed ich dokonaniem, a tak mamy co mamy - znów koszty pokryją podatnicy !!!!
Był po mszy. Albo po mszalnym. Myślał że jest Jezusem.
Albo po spotkaniu lewactwa. I myślał ze matka Ziemia się nim zaopiekuje.
"Rzeka" Prosna tak już wysycha, ze nie da się już w niej utopić. Nawet w zimie.
Mało wiesz. Są na Prośnie ponad 3 metrowe dołki.