
29 kwietnia br. upubliczniono projekt ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej. Jej upublicznienie mimo proponowanych zapisów o przywilejach dla strażaków z OSP wywołało istną burzę samych zainteresowanych. Emocje są tym większe, bo proponowanych zmian nie konsultowano ze strażakami - ochotnikami OSP. Nie brakuje głosów, że jest to zamach na OSP, jej niezależność i skrajne ograniczenie możliwości działania wielu jednostek.
Konsultacje rozpoczęto dopiero po upublicznieni projektu ustawy. Najmniej wątpliwości budzą zapisy o dodatku do emerytury, jaki przysługiwałby strażakom-ochotnikom. Zdaniem strażaków – ochotników znaczna część projektu to nic innego jak przepisana ustawa o ochronie przeciwpożarowej. W tej części nie ma nic nowego.
Najważniejszym i najbardziej kontrowersyjnym punktem proponowanych zmian jest to, że tylko te OSP, które utworzą jednostki ratowniczo-gaśnicze OSP, będą jednostkami ochrony przeciwpożarowej i stąd będą mogły brać udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych. Natomiast pozostałe nie zajmujące się gaszeniem pożarów funkcjonowałyby na zasadach określonych w Prawie o stowarzyszeniach. W ten sposób strażacy – ochotnicy zostaliby tylko ratownikami gaśniczymi.
Zdaniem druhów strażaków w oparciu o nowe rozwiązania straciliby prawo noszenia munduru. Prawo to przysługiwały wyłącznie członkom Jednostek Ratownictwa Gaśniczego OSP ale dotyczyłoby to wyłącznie ubrań ochronnych i specjalistycznych na czas akcji. W projekcie ustawy nie ma mowy o ratownictwie specjalistycznym jak np. ratownictwo wodne, nurkujące czy poszukiwawcze. OSP, które nie byłyby systemie JRG OSP straciłyby wsparcie finansowe gminy.
W projekcie określa się, że OSP podlegałyby wojewodom i komendantom wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej. Oznaczałoby to kres dotychczasowej niezależności OSP. Gminy miałyby ponosić koszty szkoleń a nie jak dotychczas Państwowa Straż Pożarna ale nie miałyby prawa podejmowania decyzji o użyciu OSP. Stanowisko strażaków - ochotników jest jednoznaczne projekt ustawy należy poprawić ale nie trzeba przy tym całej organizacji OSP wywracać do góry nogami. Strażacy Ochotnicy nie wykluczają protestu w stolicy.
– Usankcjonowanie dodatku do emerytur za 25 lat aktywności operacyjnej czy renty dla strażaków – ochotników można ocenić pozytywnie. Jednak nie mogą przesłonić mniej korzystnych zmian, które są poważnym problemem. Zapisu projektu zmierzają do zredukowania roli OSP, zrobienia ze strażaków – ochotników ratowników. Generalnie odbieram to jako próbę zlikwidowania OSP w obecnym kształcie i sprowadzenia jej roli tylko do funkcji operacyjnych. A przecież OSP szczególnie na wsiach to szereg też innych działań związanych ze wsparciem dla mieszkańców, z tradycją kultywowaną od pokoleń. To zły projekt nie szanujący dorobku wiekowego pokoleń członków OSP – stwierdził Krzysztof Grabowski, wiceprezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP Województwa Wielkopolskiego.
(grz)
foto: OSP - Blizanów, Rychnów, UG Blizanów, autor