Reklama

Na torze w Manchesterze

10/11/2009 12:10

Piotr Kasperkiewicz, zawodnik Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego, znalazł się w składzie reprezentacji Polski na pierwsze zawody z serii Pucharu Świata w kolarstwie torowym. Odbyły się one w Manchesterze, a nasz cyklista startował w wyścigu indywidualnym na dystansie 4000 metrów oraz w wyścigu drużynowym, w którym wraz z Pawłem Brylowskim, Dawidem Głowackim oraz Grzegorzem Stępniakiem zajął dobre szóste miejsce

Zmagania w Manchesterze otworzyły serię czterech imprez, które poza Wielką Brytanią odbędą się jeszcze w Australii, Kolumbii i Chinach. W wyścigu drużynowym bezkonkurencyjni okazali się gospodarze. Steven Burke, Edward Clancy, Ben Swift oraz Geraint Thomas pokonali łączny dystans 4000 metrów w czasie 3:57.709, zajmując zdecydowanie pierwsze miejsce. Do ustanowienia rekordu świata zabrakło im niespełna pięć sekund. Drugi wynik uzyskali Hiszpanie, ale był on już znacznie gorszy i wynosił 4 minuty oraz 8 sekund. Również kilka następnych drużyn znalazło się w zasięgu miejsca na podium, a wśród nich Polacy – Paweł Brylowski, Dawid Głowacki, Grzegorz Stępniak i jadący na ostatniej zmianie Piotr Kasperkiewicz. Pojechali bardzo dobrze i chociaż pierwsze dwa kilometry pokonali w czasie dającym im lokatę poza pierwszą dziesiątką, zaczęli odrabiać straty do kolejnych drużyn, aby ostatecznie wywalczyć wysokie szóste miejsce z czasem 4 minuty i 11 sekund.
Wyścig drużynowy rozegrany został 1 listopada. Dwa dni wcześniej Piotr Kasperkiewicz rywalizował w wyścigu indywidualnym na dystansie 4000 metrów. Wynik 4:38.808 dał mu piętnaste miejsce.
– Piotr Kasperkiewicz poważnie podchodzi do startów w Pucharze Świata – stwierdził Jacek Kasprzak, klubowy trener reprezentanta Polski. – To widać już od pierwszych jesiennych wyścigów. Mieliśmy krótką letnią przerwę, aby dyspozycja do dalszej części sezonu była lepsza. Podczas Pucharu Świata w Wielkiej Brytanii nasz zawodnik bardzo dobrze pojechał w wyścigu drużynowym, wcześniej miał słabszy dzień i nie odegrał większej roli w wyścigu indywidualnym na 4 kilometry. Teraz Piotr Kasperkiewicz startował będzie w kolejnych zawodach Pucharu Świata, które odbędą się w Melbourne. Jeśli będą one udane dla naszych torowców, będą mogli spokojnie przygotowywać się do mistrzostw świata, jeśli nie będą musieli szukać punktów w kolejnych zawodach pucharowych.
Dodać trzeba, że mechanikiem polskiej ekipy w Manchesterze był Ireneusz Matusiak, na co dzień pełniący te obowiązki w Kaliskim Towarzystwie Kolarskim. A Piotr Kasperkiewicz odniósł wcześniej kolejny sukces w swojej karierze, zajmując trzecie miejsce podczas wyścigu indywidualnego na dystansie 4000 metrów, rozegranego w Barcelonie w ramach Pucharu Europy.                (pis)

Wyniki w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do