Reklama

Naczepa TIR- a od tygodni tarasuje przejście w centrum Piotrowa

18/09/2021 07:01

Gdyby jeszcze tylko „zdobiła” byłby to mniejszy problemu. Zdaniem wielu mieszkańców Piotrowa ( gmina Blizanów) zaparkowana na chodniku stwarza zagrożenie dla pieszych, a w szczególności dla uczniów tamtejszej szkoły i dzieci z pobliskiego przedszkola. Minął ponad tydzień od chwili kiedy zgłoszono problem do włodarzy gminy, a naczepa jak stała tak stoi. Policji nie udało się jeszcze ustalić kto jest właścicielem naczepy, mimo, że ta posiada tablicę rejestracyjną.

    Kilkumetrowej długości naczepę tzw. long  ustawiono na chodniku ulicy znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie budynku miejscowej szkoły. Pojawiła się niczym widmo już w lipcu. Zajmuje niemal całą szerokość chodnika, z którego w okresie roku szkolnego korzysta wielu uczniów oraz rodzice z dziećmi, które odprowadzają do znajdującego się w pobliżu przedszkola. W godzinach porannych kiedy nasilenie ruchu samochodowego i pieszych jest duże, zablokowanie chodnika przez naczepę naraża osoby przechodzące na niebezpieczeństwo. Chcąc ją ominąć piesi wchodzą na jezdnię lub próbują przecisnąć  się bardzo wąskim przejściem pomiędzy naczepą a jezdnią.

                                         Nie wszyscy dostrzegali zagrożenie

    Interweniujące w redakcji osoby dziwią się, że przed rozpoczęciem roku szkolnego nikt z odpowiedzialnych osób w Urzędzie Gminy Blizanów nie pofatygował się by sprawdzić czy ciągi komunikacyjne prowadzące do szkół i innych placówek oświatowych są bezpieczne dla dzieci i uczniów. Dziwią się też, że na tak zaparkowaną naczepę nie reagowało kierownictwo  miejscowej szkoły. Stawiają pytania, a gdyby tak doszło do nieszczęśliwego wypadku nie czuwaliby się też winni? A co by było gdyby z naczepy zaczęły wypływać jakieś chemikalia czy też inne trujące odpady?  

                                        Gmina wie, policja wie a naczepa nadal stoi

    Ostatecznie nie kto inny a sami mieszkańcy Piotrowa wymusili na gminnych urzędnikach by zainteresowali się anonimową naczepą, czyją stanowi własność, dlaczego ustawiono ją na chodniku, co też się w niej znajduje? – Zapewniono nas, że o sprawie zostanie poinformowana policja. Tak też się stało. Co z tego jak przyczepa nadal stoi?  Urząd uznał, że jego rola ogranicza się wyłącznie do przekazania informacji do policji. Nie interesował się tym, że mimo zgłoszenia przez kolejne dni nic się nie działo. Chyba to nie tak powinno wyglądać – twierdzi mój rozmówca.  Przy bierności urzędników przedstawiciel mieszkańców sam interweniował w policji tym razem w Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu. Uzyskał zapewnienie, że sprawa ruszy z miejsca.  – Tak też było. Dopiero po tej interwencji jeszcze tego samego dnia naczepą zainteresował się policyjny patrol.  I co z tego, upływają kolejne dni a naczepa niemal się tutaj zadomowiła – dodaje kolejny rozmówca,  mieszkaniec Piotrowa. – Dzisiaj ( 17 września, piątek) interweniowałem kontaktowałem się w tej sprawie z policją. Wyjaśniono mi, że są kłopoty z ustaleniem właściciela naczepy i stąd nadal problem nie jest rozwiązany. Mogę zapewnić, że w naczepie nie znajdują się żadne odpady – mówi Janusz Nowak, kierownik referatu inwestycji Urzędu Gminy w Blizanowie.

                                       Nie tak łatwo ustalić właściciela naczepy

     Może wydawać się dziwne, że na ustalenie właściciela naczepy potrzeba aż tylu dni, gdy naczepa oznakowana jest tablicą rejestracyjną.  Z pytaniem jak to jest możliwe zwróciłem się do asp. Anny JaworskiejWojnicz, oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Sprawą naczepy zajmują się funkcjonariusze Komisariatu Policji w Stawiszynie. Aktualnie prowadzone są działania, których celem jest ustalenie właściciela naczepy. Dotychczas ustalono nazwisko pierwszego właściciela, który naczepę sprzedał a kupujący jej nie przerejestrował. Sprawa przeciąga się w czasie, bo dotyczy osób spoza powiatu kaliskiego – wyjaśnia asp. A. Jaworska – Wojnicz.  Moi rozmówcy sugerują, że policjanci zamiast czekać na spływ informacji od kolegów z innych powiatów, którzy pomagają im ustalić personalia aktualnego właściciela naczepy,  powinni sami zorientować się kto jest właścicielem posesji, przed którą zaparkowano naczepę. Dom został kupiony na licytacji komorniczej i póki co jest niezamieszkały. Ale przez kontakt z komornikiem łatwo ustalić nazwisko nabywcy. Może okazać się, że naczepa stanowi jego własność lub została ustawiona za jego zgodą, pooznacza, że będzie znał nazwisko właściciela naczepy.

(grz)

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do