
Porównaliśmy stawki za odbiór śmieci obowiązujące w Kaliszu, gminach powiatu kaliskiego i sąsiednich miastach
Od pierwszego października stawka opłat w gminie Godziesze Wielkie wzrosła do 20 złotych od osoby. – W przypadku gdy mieszkaniec posiada kompostownik, do którego trafiają odpady biodegradowalne, (czyli takie, które następnie są utylizowane we własnym zakresie na własnych polach gdzie ulegają naturalnemu rozkładowi), obowiązująca stawka to 17 złotych od osoby – mówi Damian Januszkiewicz, podinspektor ds. gospodarki mieszkaniowej i nieruchomości i dodaje: – Dotychczasowe stawki wynosiły odpowiednio 10 i 13 złotych. Odbiorem odpadów na terenie gminy zajmuje się Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych.
Mieszkańcy gminy Żelazków płacą 17 złotych od osoby. – Natomiast jeśli ktoś posiada kompostownik, płaci 16,5 zł. W przypadku udokumentowania niewłaściwej segregacji naliczane są karne stawki w wysokości 51 złotych. Póki co nie mieliśmy takiego zdarzenia. Odbiorem odpadów na terenie gminy zajmują się EKO i PUK – wyjaśnia Ewelina Chabierska z urzędu gminy w Żelazkowie.
Na terenie gminy Stawiszyn obowiązują dwie stawki opłat. – Mieszkańcy miasta płacą 21 złotych, natomiast wsi – 18 złotych. Gminę obsługuje spółka PUK – mówi Agnieszka Macniak, podinspektor ds. rolnictwa i ochrony środowiska.
W gminie Brzeziny 14 sierpnia radni podjęli uchwałę o podwyżce stawek za wywóz śmieci, z 10,5 do 17 złotych za osobę. Marek Cieślarczyk, wójt gminy wyjaśnia, że samorząd gminy został zmuszony do podwyżek stawek z uwagi na przestój Orlego Stawu. – Taka stawka, czyli 17 złotych od osoby będzie obowiązywać do końca roku. Jak będzie w przyszłym, tego nie wiem – przyznaje.
– W przypadku braku segregacji naliczana jest dwukrotność tej stawki czyli 34 złote – dodaje Kamila Biernacik, kierownik referatu gospodarki i rozwoju lokalnego gminy Brzeziny. Śmieci z terenu gminy odbiera PUK SA.
W Gminie Ceków Kolonia obecnie obowiązująca stawka to 17 złotych od osoby na miesiąc. – Osoby, które nie stosują segregacji płacą stawkę podwójną, czyli 34 złote. Są to jednak sporadyczne przypadki – zaznacza Anna Łuczak z referatu gospodarki odpadami komunalnymi w Cekowie Kolonii.
Przypomnijmy, że na początku roku w gminie obowiązywała stawka 12,5 złotych za osobę. Odbiorem śmieci zajmuje się firma Jartex.
Podwyżkę stawek za odbiór śmieci zapowiada gmina Lisków. – Obecnie jeszcze obowiązuje 14 złotych od osoby. Natomiast od 1 listopada stawka wzrośnie do 18 złotych. Mówimy oczywiście o odpadach segregowanych. W przypadku braku segregacji opłata jest dwukrotnie wyższa – informuje Dorota Sitko, zastępca wójta gminy Lisków. Śmieci z terenu gminy odbierane są przez firmę EKO.
Podobnie skalkulowana, czyli 18 złotych od osoby, jest stawka od osoby w gminie Koźminek. – Jeśli śmieci nie są segregowane naliczamy podwójną opłatę. Śmieci z terenu gminy odbiera konsorcjum firm PUK oraz Zakład Wielobranżowy Marek Buchnajzer – wyjaśnia Ewa Sobczyńska, inspektor ds. utrzymania czystości i porządku i dodaje, że w okresie przestoju Orlego Stawu śmieci z terenu gminy trafiały do Jarocina.
Mieszkańcy Szczytnik z kolei płacą 15 złotych od osoby na miesiąc. – To stawka dla tych, którzy stosują selekcję odpadów. W innych przypadkach naliczana jest stawka 30 złotych – mówi Aneta Nowak z urzędu gminy w Szczytnikach. Logistycznie gmina obsługiwana jest przez EKO.
W tym roku wzrosły opłaty za odbiór śmieci wzrosły również na terenie gminy Blizanów. – Podstawowa stawka dla mieszkańców stosujących selekcję odpadów wynosi 22 złote. Jeśli jednak ktoś stosuje kompostowanie płaci mniej – 20 złotych od osoby. Natomiast posiadacze Karty Dużej Rodziny dodatkowo korzystają z 2,5-złotowej ulgi – wyjaśnia Karina Walczak i dodaje, że ci mieszkańcy gminy, którzy nie stosują segregacji odpadów, płacą 4-krotność stawki.
24 złote od osoby za miesiąc to stawka obowiązująca na terenie miasta i gminy Opatówek. Krzysztof Dziedzic, sekretarz gminy zwraca uwagę na niekorzystne zmiany prawne wprowadzone ustawą z 2012 roku, które spowodowały znaczący wzrost kosztów odbioru śmieci.
– Wymagania dotyczące firm zajmujących się gospodarką odpadami spowodowały, że z rynku zostały wyeliminowane mniejsze podmioty, co przełożyło się na mniejszą konkurencyjność i tym samym wyższe koszty. Duże firmy działające na rynku odpadów stały się monopolistami – ocenia K. Dziedzic. Odbiorem odpadów na terenie gminy zajmuje się firma Jartex.
W gminie Mycielin, od września tego roku, stawka za odbiór odpadów selekcjonowanych wzrosła z 16,5 do 21 złotych za osobę. – Podwyżka to konsekwencja wzrostu kosztów po stronie firm zajmujących się odbieraniem odpadów. Poza tym w górę poszła również tzw. opłata marszałkowska – przypomina Damian Kowalski, inspektor ds. gospodarki odpadami urzędu gminy Mycielin.
U sąsiadów
Od 1 października stawka za wywóz śmieci w Ostrowie Wlkp. wzrosła do 25 złotych od osoby. – Stosujemy jednak ulgi. 2 złote od osoby mniej zapłaci gospodarstwo domowe, które posiada kompostownik. Zatem mieszkańcy mają wybór. Albo wystawiają brązowy pojemnik albo posiadają kompostownik i korzystają z ulgi – wyjaśnia Anna Korczak z Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wlkp.
Do 30 września mieszkańców Ostrowa obowiązywała stawka 18 złotych. Warto przypomnieć, że miasto posiada własną instalację do utylizacji odpadów.
W sąsiednim Koninie podstawowa stawka za odbiór odpadów to 19 złotych od osoby. Mieszkańcy nie stosujący się do obowiązku segregacji płacą 50 złotych od osoby. Warto dodać, że Konin, podobnie jak Ostrów Wlkp., posiada swoją własną spalarnię śmieci.
W Pleszewie, po tegorocznej podwyżce w sierpniu, stawka za odbiór śmieci wzrosła z 18,5 do 24 złotych za osobę. – Śmieci z terenu miasta trafiają do spalarni w Witaszycach – informuje Anna Bogacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Pleszewie.
Przypomnijmy, że w Kaliszu nadal obowiązuje opłata w wysokości 23 złotych choć groziła nam stawka 29 złotych. Jak pamiętamy, na podwyżkę stawek nie zgodziła się rada miasta podczas lipcowej sesji. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czy to czasem ten najbardziej teraz rozkrzyczany radny nie był wiceprezydentem kiedy sprywatyzowano większościowe akcje w Puk? Od tego należałoby zacząć dziennikarskie śledztwo
A czasem nie po to kinastowski i inni obecnie rządzący kaliszem zatrudniki czlowieka z eko zeby jako specjalista obniżyć koszta itd. A tu firmy śmieciowe zarabiają miliony i ich czlowiek w ratuszu też pobiera pensję i to zapewne nie najniższą krajową?
Niestety błędy senatora PO Pęcherza i jego wice Grodzińskiego ciągle się na nas mszczą. Sprywatyzowano nie tylko Puk ale nawet ciepło kaliskie. A teraz jacy oni są oburzeni
Niestety nieudolne rządy kinastowskiego z wszysrko dla kalusza i pisem ciągną Kalisz w spirale długów, zacofania i braku postępu w miescie. Mlodzi stad uciekają. Nic ich tu nie trzyma....wstyd obecnie rządzący
2020 r. Z ceny 18 mln za odpady 2019 r. do 35 lub 40 mln w 2020 r. W tym roku właśnie wybrano jako odbiorcę Miroslawiec 300 km od Kalisza zamiast kilku spalarni oddalonych od 50 lub 70 km gdzie spokojnie podzielone smieci by przyjęto. Tak zrobiły WSZYSTKIE OKOLICZNE GMINY a Kalisz na TRANSPORCIE 600 KM w obie strony STRACIŁ MILIONY. Żadne miasto w Polsce nie wysyla śmieci 300 km. To totalna niegospodarnosc Te brednie i wyjaśnienia są bez sensu ze strony władzy . Uwazacie że głupki sa wszyscy ? Nazwanie radnych przez prezydenta na sesji szkodnikami bo chcą prawdy w tej sprawie to juz objaw totalnej bezczelności. Pora skończyć tą bezczelność.
To jest retoryka pisowska...wszystko wi a opozycji...tylko glupi w to uwierzy...za te bledy odpowiada obecna władza
Poprzednik to nieudacznik ale ten całkowicie odleciał. Ale będzie miał mową furę z kierowcą. Bizancjum w dobie kryzysu.
Kinas lubi gdy jest drogo, to wtedy chociaż wygląda, a nie taniocha jakaś. A kto bogatemu zabroni, przecież jego stan żeby do śmieci dokładać. Przykład 9,5mln to dla niego i PiSu pryszcz.