Reklama

Nie będzie fabryki kurcząt i indyków w Brudzewie?

23/05/2021 20:15

Mieszkańcy Brudzewa, Brudzewka i Korabia, Wesółek i Graniczek (gmina Blizanów) cieszą się, że Sławomir Musioł, wójt gminy Blizanów wydał odmowną decyzję środowiskową dla planowanej budowy fermy drobiu w Brudzewie.

   - Z radością informuję mieszkańców gminy Blizanów o wydaniu przez Sławomira Musioła, wójta gminy Blizanów odmownej decyzji środowiskowej dla budowy fermy drobiu w Brudzewie. Oczywiście nie kończy to naszej walki o pozostawienie tych terenów w stanie dziewiczym. Ale jedna z większych bitew została przez społeczność wygrana. W tej sytuacji inwestor może  odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a następnie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego lub uzna, że dalsza walka skazana jest na przegraną i nie zrobi nic więcej, czego możemy sobie życzyć.

   Jakkolwiek potoczą się dalsze losy tej batalii, to niewątpliwie zyskaliśmy dużo czasu i  zanim inwestor przebrnie poprzez wszystkie szczeble odwoławcze, to plan zagospodarowania przestrzennego będzie już wdrożony i wówczas sukcesem zakończy się nasza batalia – mówi Mirosław Gronkowski, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego Puszcza Pyzdrska. Mieszkańcy Brudzewa i sąsiadujących z nim miejscowości byli przerażeni gdy dowiedzieli się o zamiarze budowy wielkiej fermy drobiu.

          Ferma to spustoszenie dla mieszkańców i środowiska części gminy Blizanów

    Obawy wzrosły kiedy sporządzono szczegółowe obliczenia obrazujące negatywne skutki dla środowiska naturalnego i mieszkańców wynikające z działalności fermy, która w skali roku produkowałaby blisko 10 mln kurcząt i indyków.

    -  20 ha, to wielkość działki, na której planowana jest budowa fermy, a powierzchnia samej zabudowy wynosi około 4 ha. Planowane jest zainstalowanie 270 wentylatorów o wydajności 741 tys. m3 powietrza na godzinę (to prawie tyle ile jest na Stadionie Narodowym). Zużycie wody może wynieść 156 ml litrów rocznie. W skali roku produkcja brojlerów może przekroczyć 6 260 000 szt., a indyków może osiągnąć pułap blisko 2 242 000 szt. Zabezpieczenie logistyczne produkcji drobiu spowoduje intensywne nasilenie ruchu samochodów ciężarowych (tirów). Samochody będą przemieszczały się  głównie drogą gminną prowadzącą przez Brudzew. Dla przykładu rocznie ferma będzie zużywała 4368 ton węgla. Aby go dowieźć do firmy potrzebnych będzie 100 kursów tirów. Przywóz i wywóz ściółki (2 333 ton), to przejazd kolejnych 155 tirów. Dowóz paszy zapewni kurs 1000 tirów. Ze wstępnych wyliczeń Ekologicznego Puszczy Pyzdrskiej. wynika, że rocznie przez wspomnianą drogę przejedzie co  najmniej 5 – 6 tys. tirów. Ponadto w okresach wywozu drobiu na  może dochodzić do przejazdu nawet 100 tirów dziennie. Efektem będzie totalne zdewastowanie drogi gminnej Brudzew – Brudzewek, a także innych – wyliczał jeden z członków Towarzystwa Ekologicznego Puszczy Pyzdrskiej.

                                                            Postanowili walczyć

   Mieszkańcy wspomnianych miejscowości postanowili wykorzystać wszelkie możliwe środki prawne by nie dopuścić do budowy fermy. Aby być skuteczniejszym powołali  Stowarzyszenie Ekologiczne Puszcza Pyzdrska. Uczynili to by stać się czynną stroną w każdym stadium postępowania, mieć prawo zapoznania się z dokumentami dotyczącymi sprawy, a także do składania uwag i wniosków jak i zaskarżania decyzji. Docierali z petycjami do włodarzy gminy przedstawiając poparte naukowymi badaniami argumenty o szkodliwości tej inwestycji dla tamtejszego środowiska naturalnego. Poprzez zamieszczanie informacji na założonej przez Stowarzyszenie a także akcje ulotkowe uzmysławiali mieszkańcom gminy Blizanów  skalę zagrożeń. Nagłośnili problem w mediach regionalnych i ogólnopolskich, szukali zrozumienia i wsparcia u parlamentarzystów. Zorganizowali zbiorowe protesty w tym największy przed siedzibą Urzędu Gminy Blizanów.

   30 kwietnia br. na stronach gminy Blizanów ukazało się obwieszczenie o wydaniu przez wójta „ decyzji o odmowie ustalenia środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie fermy drobiu składającej się z 10 budynków inwentarskich wraz z zapleczem, w której będzie prowadzona produkcja zwierzęca – chów drobiu: brojlera kurzego, indyczki, indora w miejscowości Brudzew”. Decyzję podjęto po uwzględnieniu opinii: Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu, - Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wód Polskich w Poznaniu, - Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Kaliszu, - Marszałka Województwa Wielkopolskiego. Dla protestujących ta decyzja, to światełko w tunelu napawające optymizmem.

Grzegorz Pilecki

 

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do