
– Nie po to wyprowadziliśmy się z Kalisza, żeby zostać teraz włączeni w jego granice – mówili mieszkańcy Boczkowa (gm. Nowe Skalmierzyce) podczas spotkania poświęconego kaliskim roszczeniom do ich ziem
– Musimy mówić razem i walczyć o swoje, nie chcemy zostać przyłączeni do Kalisza – podkreślali kaliszanie z Boczkowa i jego okolic. – Obecnie zakusy władz Kalisza zostały przytłumione, nie oznacza to jednak, że jest to koniec tej bulwersującej sprawy i że nie musimy być ostrożni – ostrzegł sekretarz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce Zdzisław Mielczarek. Niedawny pomysł prezydenta Kalisza Grzegorza Sapińskiego, by przyłączyć do miasta szesnaście okolicznych sołectw z trzech powiatów, spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem ich mieszkańców. Wielu z nich uważa, że jest to „kiełbasa wyborcza” dla kaliszan przed listopadowymi wyborami samorządowymi. Problem jest jednak rzeczywisty.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przyłączyć i nie dyskutować , Dobrzec podlegał pod Ostrów i nikt nie pytał o to mieszkańców to czemu nie powiększać granic Kalisz !!!?Powiększyć i basta.!