
Pozrywane dachy, powyrywane i połamane drzewa, uszkodzone linie elektryczne to skutki dzisiejszej (17 stycznia br.) wichury, która szalała w Kaliszu i powiecie kaliskim.
Błyskawice, grzmoty, śniegowo-gradowa burza to zjawiska które w styczniu należą do rzadkości. A jednak w poniedziałek to się wydarzyło. Jednak nie one siały zniszczenie. Dokonała tego zapowiadana przez synoptyków wichura.
W miejscowości Chodybki ( gmina Koźminek) z dwóch budynków zostały zerwane dachy. W Dębsku drzewo zostało powalone na drogę. Wiatr zerwał też dach z budynku mieszkalno-gospodarczego w Rychnowie (gmina Blizanów). Strażacy OSP KSRG Rychnów po zabezpieczeniu obiektu usuwali jeszcze powalone drzewo na drodze w Kolonii Rychnów a kolejne zabezpieczali w Czajkowie. W tym przypadku drzewo niebezpiecznie pochyliło się nad budynkiem mieszkalnych.
Wcześniej informowaliśmy, że w Piątku Małym ( gmina Stawiszyn) silny podmuch wiatru zepchnął samochód marki renault master do przydrożnego rowu. Wichura nie oszczędziła również linii energetycznych. Np. strażacy OSP Brzeziny usuwali w Czempiszu powalone drzewo, które uszkodziło linię energetyczną .
Z uzyskanych informacji wynika, że strażacy około 30 razy musieli wyjeżdżać by usuwać skutki wichury.
(grz)
foto: fb OSP KSRG Rychnów, fb gmina Koźminek-sport i społeczeństwo, PSP w Kaliszu