
Choć stomatolog przyjmuje dopiero od godz. 13, to już od wczesnych godzin porannych pacjenci ustawiają się w kolejce do rejestracji. Potem czekają więc kilka godzin na otwarcie gabinetu. Do takich sytuacji dochodzi w Blizanowie.
– Problem nie dotyczy wyłącznie tego, że trzeba wcześnie być w ośrodku i liczyć, że uda się zarejestrować. Ale również tego, co zrobić z czasem, jaki pozostał do otwarcia gabinetu. Zdarza się, że od chwili rejestracji do czasu rozpoczęcia pracy przez stomatologa mija blisko pięć godzin – mówił mój rozmówca z gminy Blizanów. Dla mieszkańców miasta to nie tak wielki problem, bo do stomatologa mają stosunkowo blisko i po prostu mogą wrócić do domu. Natomiast z placówki w Blizanowie korzystają mieszkańcy okolicznych wiosek – oddalonych od ośrodka dobrych kilka kilometrów. Pacjentami są także osoby starsze, często nieposiadające własnego środka lokomocji. Jeżeli już go mają, to jest to rower. Przy niekorzystnych warunkach pogodowych nie ma mowy, by na czas oczekiwania wracali do domu. Na powrót skazani są tylko ci, którzy przyjechali do ośrodka i nie udało im się zarejestrować. Bywają dni, że takich nie brakuje. Z uzyskanych informacji wynika, że dziennie rejestrowanych jest od 12 do 15 osób. Stomatolog przyjmuje cztery razy w tygodniu, od poniedziałku do czwartku. We wtorek i czwartek pracę rozpoczyna o godz. 8.00. Natomiast w poniedziałek od 13.00, a w środę od 11.30. Problem dotyczy więc dni, gdy gabinet otwierany jest po południu. Na drzwiach widnieje informacja, z której wynika, że zarejestrować się można osobiście, telefonicznie, a nawet przez inne osoby. Takie możliwości w bezpośredniej rozmowie potwierdziła osoba dokonująca rejestracji. Dodała, że rejestracja telefoniczna możliwa jest zarówno przez telefon stacjonarny, jak i komórkowy. Numery widnieją na wywieszonej informacji. W tej sytuacji można by założyć, że wybór sposobu rejestracji zależy wyłącznie od pacjentów. Ale nie do końca tak jest. Rodzi się pytanie, dlaczego – skoro istnieje możliwość telefonicznej rejestracji – gros osób stawia się w tym celu osobiście?
Więćej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Warto jeszcze by napisać o jakości tych usług stomatologicznych.Ja sam kilka lat temu leczyłem się państwowo to tylko straciłem uzębienie. Prywatnie leczyłem się później z tego co zrobił ze mną stomatolog na NFZ. Są dziedziny w tym kraju min. stomatologia,która praktycznie nie działa na ubezpieczenie.I warto o tym pamiętać lecząc się na NFZ.