Reklama

Nie wierz znakom drogowym!

07/01/2009 12:55

Może się wydawać, że hasło brzmi absurdalnie, ale nie jest to żaden dowcip. Precyzyjnie hasło powinno brzmieć: „Nie wierz znakom drogowym w Kaliszu”

Bodajże w listopadzie pisaliśmy o sytuacji, jaka miała miejsce, (okazuje się, że trwa ona nadal) na  ulicy Poziomkowej (Osiedle Majków). Jest to jedna z pierwszych ulic tej dzielnicy, a ostatnia jeśli idzie o położenie na niej asfaltu. Jej mieszkańcy czekają na to już przeszło 50 lat. Ulica nie leży na peryferiach dzielnicy. Jest pierwszą (poruszając się w górę osiedla) równoległą  uliczką do Żołnierskiej. Jeszcze do niedawna jej wylot na ulicę Stawiszyńską uniemożliwiała stosunkowo wysoka skarpa i porastające ją krzewy.  O tym, że ulica jest w tym kierunku nieprzejezdna informuje ustawiony tam od zarania dziejów znak drogowy. Co prawda piesi, skracając sobie drogę, wydeptali ścieżkę przez skarpę sąsiadującą z chodnikiem przy ulicy Skarszewskiej, ale nie było mowy o przejeździe samochodów.  Tak było do momentu, gdy w listopadzie ubiegłego roku rozpoczęto roboty drogowe na ulicy Żołnierskiej. Jej zamknieęcie spowodowało, że niektórzy  kierowcy znaleźli sobie objazd właśnie przez do niedawna nieprzejezdną ulicę Poziomkową. Nie patrząc na bezpieczeństwo pieszych poruszających się chodnikiem wzdłuż ulicy Stawiszyńskiej, co rusz ze stromej skarpy wprost na chodnik zaczęły wręcz spadać kolejne samochody. Nieważny był dla ich właścicieli umieszczony tam znak informujący, że ulica jest nieprzejezdna. O tym fakcie i  zagrożeniu dla pieszych poinformowaliśmy Krzysztofa Gałkę dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu. Na łamach gazety zapewniał, że w trybie pilnym dziki przejazd zostanie zagrodzony. I co? Minęły tygodnie i skończyło się na obietnicy. Przez ten okres kierowcy tak skutecznie rozjeździli skarpę, że ulica Poziomkowa stała się w pełni drożna. Liczba jeżdżących na skróty stale rośnie. Tylko naiwni bądź obcy wierzą w to, o czym nadal informuje niepotrzebny już znak drogowy.  Ale to nie wszystko, co można napisać na temat znaków drogowych na Majkowie. Drugi „kwiatek” dotyczy ulicy Żołnierskiej. O tym, że roboty drogowe zakończono na niej jeszcze w grudniu i jest ona przejezdna, wiedzą mieszkańcy osiedla (choć niekoniecznie wszyscy) oraz ci, którzy wjeżdżają w nią z kierunku ulicy Stawiszyńskiej. Natomiast na niespodziankę mogą liczyć np. osoby , które przyjechały z dziećmi na tor saneczkowy zlokalizowany przy ulicy Tuwima (przedłużenie Żołnierskiej) od strony Stnczukowskiego, a chcą potem jechać do centrum  Żołnierską. Tuż przed wjazdem na parking przy znajdującym się tam cmentarzu kłuje w oczy duża żółta tablica informująca o kierunku objazdu do ulicy Żołnierskiej. Aby nie było jakichkolwiek wątpliwości, nieco dalej ustawiono znak potwierdzający brak przejazdu ulicą Żołnierską.  Zgodnie z kierunkiem objazdu należy skręcić w lewo w ulicę Malinową, a potem sprytniejsi skręcą w pierwszą prowadzącą  w prawo  (Poziomkowa) i nielegalnym, opisywanym wcześniej  przejazdem, przedostaną się na Stawiszyńską, a potem znowu w prawo i wjadą na Żołnierską, by  przekonać się, że jest ona przejezdna! Inni pojadą nieco dalej Malinową aż do Morelowej, by w końcu też po zrobieniu kółka przez ulice Stawiszyńską przekonać się, że Żołnierska jest przejezdna. Ostatnio słyszy się o wzmożonej aktywności funkcjonariuszy Straży Miejskiej i policjantów dzielnicowych, którzy zwracają uwagę na takie szczegóły, jak brak numeracji na domach mieszkańców osiedla Majków. A może zwrócą uwagę także na to, o czym piszemy kolejny już raz.        (grz)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    K.K - niezalogowany 2009-01-09 15:12:23

    Zamkniecie przejazdu przez skarpe moze jedynie spowodowac to ze powstanie tam male wysypisko smieci juz nie raz bywalo bowiem ze ktos wyrzucal tam a to stara kanape albo inne smieci a krzaki rozrosna sie tak ze bie bedzie komu ich przycinac!!Podzielam zdanie Majkowiaka ze jest to tylko wyolbrzymiony problem przez ktoregos miszkacow sasiadujacego ze skarpa!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Majkowiak - niezalogowany 2009-01-08 15:12:26

    Nie prawda jest to ze kierowcy rozjezdzili skarpe dopiero w listopadzie kiedy to ruszyly roboty drogowe przy Zolnierskiej!!!Mieszkam na ulicy sasiadujacej z Poziomkowa juz ponad 20 lat i odkad pamietam zawsze mozna bylo tamtedy wyjechac na ulice Stawiszynska.Faktem jest ze odkad sa prowadzone prace przy Zolnierskiej ruch tam jest nieco wiekszy ale nie ma jakiegos wielkiego szalu!!!Poprostu mieszkajacy tam ludzie wyolbrzymili problem!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ja - niezalogowany 2009-01-07 09:21:02

    Tak, osiedlowcy patrzą, czy jest numeracja na domach (śmiech). Niech lepiej zajmą się tym, by postawić patrol drogówki na ul. Stawiszyńskiej przy skrzyżowaniu z ul. Morelową, gdzie przejście dla pieszych sterowane jestsygnalizacją świetlną. Przechodzą tam dzieci idące do szkoły. Nie byłoby to niczym dziwnym, ale auta wyjeżdżające z Morelowej nie zatrzymują się na czerwonym świetle! Ile razy już mogło dojść do tragedii! Ale nikt tego nie widzi i nie reaguje... Do czasu...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    xy - niezalogowany 2009-01-07 09:13:13

    mała pomyłka - skarpa nie przy ulicy skarszewskiej a stawiszyńskiej

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do