
55-letni ojciec zginął na miejscu, a jego 22-letni zmarł miesiąc później w szpitalu – to tragiczny finał wypadku drogowego, do którego doszło w sylwestrowy wieczór na ul. Piłsudskiego w Kaliszu. Dopiero niedawno 19-letni sprawca tego zdarzenia usłyszał prokuratorskie zarzuty. Ze względu na stan zdrowia nie trafi do tymczasowego aresztu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Tragedia rozegrała się w sylwestrowy wieczór około godz. 20.00. Na ul. Piłsudskiego w Kaliszu zderzyły się samochody BMW i renault.
- 19-letniemu mieszkańcowi Kalisza zarzucono, że w dniu 31 grudnia 2021 r. na ul. Piłsudskiego umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki BMW, jadąc od ulicy Godebskiego w kierunku ulicy Majkowskiej, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i podczas wyprzedzania innego pojazdu jadącego w tym samym kierunku, stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem, po czym wpadł w poślizg, a następnie przemieścił się na pas ruchu dla przeciwnego kierunku i doprowadził do zderzenia z samochodem marki Renault Captur, w którym znajdowały się dwie osoby - mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Na miejscu zginął 55-letni kierowca renault, a jego 22-letni został ciężko ranny. Zmarł miesiąc później w szpitalu.
19-latek z BMW przyznał się do winy. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
- Celem zapewniania prawidłowego toku postępowania, jak również z uwagi na konieczność kontynuowania przez tego mężczyznę leczenia w warunkach szpitalnych zastosowane zostały wobec niego środki o charakterze nieizolacyjnym w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju, a także nakazu powstrzymania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych wszelkiego rodzaju – dodaj prokurator Maciej Meler.
Zarzuty dotyczą na razie śmierci jednej osoby. Prokuratura czeka na kolejne opinie w sprawie związku przyczynowo-skutkowego między wypadkiem a śmiercią młodszego z mężczyzn.
- Postępowanie pozostaje w toku. Ewentualna finalna prawno – karna ocena możliwa będzie w momencie przeprowadzenia wszystkich zaplanowanych czynności dowodowych – mówi rzecznik prokuratury.
red, fot. arch.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie