
Podczas wypalania trawy 69 – letni mieszkaniec Jankowa Drugiego (gmina Blizanów) stracił kontrolę nad rozprzestrzeniającym się pożarem. W trakcie próby gaszenia doznał poparzeń obejmujących ponad 70 proc. ciała. Nie udało się go uratować. Zmarł w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach.
Do wypadku tak tragicznego w skutkach doszło 25 lutego około godziny 13 w podkaliskim Jankowie Drugim podczas wypalania trawy. Po ostatnich opadach śniegu a następnie roztopach nie do końca była ona sucha. Z uzyskanych informacji wynika, że aby trawa zajęła się ogniem najprawdopodobniej została polana ropą. W krótkim czasie pożar zaczął ogarniać coraz większą powierzchnię. Łąka sąsiaduje z lasem lasu i zabudowaniami dlatego należy domniemywać, że mężczyzna nie zważając na grożące mu niebezpieczeństwo łopatą próbował ugasić pożar by nie dopuścić do jego rozprzestrzenienia. W trakcie gaszenia zapaliło się na nim ubranie i w efekcie doznał ciężkich poparzeń większości ciała.
Na miejsce pożaru skierowano cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu oraz druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Blizanowie. - Po dojechaniu na miejsce strażacy zastali palącą się suchą trawę na powierzchni około 20 arów oraz stwierdzili, iż w wyniku pożaru ucierpiała jedna osoba, której niezwłocznie rozpoczęto udzielanie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Na miejsce wypadku dyspozytor Państwowego Ratownictwa Medycznego skierował dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Po przybyciu medyków strażacy przekazali osobę poszkodowaną, która została przetransportowana do szpitala celem dalszej hospitalizacji – za st. sekc. Jakubem Pietrzakiem, PSP Kalisz.
Ofiarę pożaru przetransportowano w krytycznym stanie do kaliskiego szpitala. Natomiast w piątek mężczyzna trafił do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Niestety zmarł.
(grz)
Foto: OSP Blizanów, asp. Andrzej Bartoszewski (PSP Kalisz).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie