
Na finiszu nietypowa akcja organizowana na fanpage "Pomaganie za Jechanie". Tym razem w pomoc mógł i nadal jeszcze może włączyć się każdy chętny
Pomaganie Za Jechanie nie zwalnia tempa. Tym razem obok zrzutki, gdzie każdy może przekazać dobrowolną wpłatę (tutaj) znalazł się wyjątkowy darczyńca, który postanowił wesprzeć akcję anonimowo kwotą 5000 zł. Miał jeden warunek:
Wspaniały człowiek z ogromnym sercem chcę wspomóc Dominikę i Dawida kwotą 5000 złotych ❤️‼️ Jednak nie będzie to takie proste. Tym razem ogromnie prosimy Was @obserwujący o pomoc. Musimy uzbierać 10 000 kilometrów. Zbieramy od dziś [5 lipca - red.] do niedzieli 14.07 do godziny 15:00 - pojawiło się ogłoszenie na fanpage akcji.
Akcja nabrała zaskakująco szybkiego tempa, bowiem dzisiaj (8 lipca) przed godziną 8:00 zebrało się niemal 8,5 tys., czyli 85% potrzebnych kilometrów. Wszystko w szczytnym celu, jakim jest pomoc Dominice i Dawidowi Banasiewiczom. Bohaterowie akcji urodzili się 20 lat temu z licznymi powikłaniami. Zmagają się z głębokim upośledzeniem i licznymi schorzeniami, takimi jak skolioza, spastyczny niedowład czterokończynowy oraz padaczka. Są niewidomi, nie mogą chodzić ani normalnie jeść.
Nietypowa zbiórka nadal trwa, a jej zasady są proste - kilometry dodawane są za aktywności wykonane w dniach, w których trwa wyzwanie (czyli od 5 do 14 lipca). Liczą się wszelkie formy aktywności fizycznej - jazda na rowerze, hulajnodze, rolkach, bieganie, pływanie, chodzenie, nordic walking. Za weryfikacje służą zdjęcia liczników, czy zegarków i zrzuty ekranu ukazujące pokonane przez udostępniające je osoby kilometry. Jak dotąd swoje osiągnięcia na rzecz akcji użytkownicy udostępnili już prawie 400 razy - a liczba ta dalej rośnie. Całość toczy się na fanpage "Pomaganie Za Jechanie"
Źródło i zdjęcie: Pomaganie Za Jechanie (fanpage)
HK.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie