Reklama

Niezwykłe wydarzenie w The Voice Kids z udziałem kaliszanki!

28/03/2021 07:00

Kolejny etap czwartej edycji bijącego rekordy oglądalności programu The Voice Kids z całą pewnością zapisze się w pamięci jego uczestników i fanów. Jedną z bohaterek odcinka jest Alicja Brąszewska, niezwykle utalentowana muzycznie i wokalnie nastolatka z Kalisza

Ala, podopieczna i wychowanka kaliskiej, prywatnej szkoły muzycznej dla uzdolnionej młodzieży Talent Studio  jest jedną z kilku tysięcy nastolatek  i nastolatków, którzy zdecydowali się na udział w eliminacjach do czwartej edycji programu. Podczas pierwszego etapu programu, „Przesłuchania w ciemno” emitowanego na antenie TVP2 pod koniec lutego, 15-latka z Kalisza fenomenalnie zaśpiewała utwór „Just give me A reason”. Wykonaniem piosenki z repertuaru Pink, Alicja zachwyciła zarówno publiczność oraz jurorów, którzy nie ukrywali wzruszenia po wykonaniu jej drugiego utworu, tym razem własnej kompozycji, dedykowanego mamie. Trafiła do grupy Dawida Kwiatkowskiego.

  W ubiegłą sobotę na antenie „Dwójki” mogliśmy ponownie podziwiać talent Ali w  drugim etapie konkursu – „Bitwy”.  Jego formuła polega na wspólnym wykonaniu utworu przez trójkę uczestników, podopiecznych wybranego przez siebie jurora (tym  razem właśnie Dawida Kwiatkowskiego), który wskazuje uczestnika, jaki przejdzie do następnego etapu konkursu. I w tym momencie, przy udziale kaliszanki, doszło do niezwykłego, bezprecedensowego zdarzenia. Nie tylko w historii polskich, ale również światowych, edycji The Voice Kids.
– W ostatniej chwili okazało się, że jedna z trójki uczestniczek z grupy Ali, ze względów rodzinnych, nie mogła przyjechać do studia telewizji. To ogromnie komplikowało sytuację Ali oraz jej koleżanki ze względu na fakt, że każda z trójki uczestniczek tygodniami przygotowuje pod okiem trenera określone partie utworu. Musiały zatem błyskawicznie, ad hoc opanować partie wykonywane przez nieobecną koleżankę. Efekt końcowy był jednak znakomity – podkreśla Natalia Szymańska, nauczycielka i mentorka Alicji, współwłaścicielka szkoły muzycznej Talent Studio.

  Dziewczyny perfekcyjnie wykonały utwór „Don`t Let Go” z repertuaru En Voque. Występ, w wykonaniu obu wokalistek, był tak fenomenalny, obie były tak dobre, że ostatecznego wyboru – która przejdzie do następnego etapu, nie był w stanie dokonać sam Dawid Kwiatkowski. – Rzucając na szalę swój udział w programie oświadczył, że złamie regulamin i do następnego etapu weźmie... obie dziewczyny – śmieje się pani Natalia. – Jednak po szybkiej konsultacji prowadzącego Tomasza Kammela z producentami programu, okazało się, że nie ma takiej potrzeby. Była to bezprecedensowa sytuacja nie tylko w historii polskich edycji The Voice Kids, którą z pewnością zapamiętamy – podkreśla Natalia Szymańska.
Satysfakcji na tym etapie konkursu nie ukrywała współbohaterka wydarzenia, Ala. 
Na początku bardzo martwiłam się tym, co stało się z Alą (nieobecną koleżanką Alicji Brąszewskiej – przyp. pp) i było mi przykro, że nie miała możliwości z nami wystąpić. Gdy wychodziłam na scenę byłam bardzo podekscytowana, a gdy Dawid powiedział, że zabiera nas obie bardzo się ucieszyłam  – mówi Ala po swoim występie w „Bitwach”. 

  Podczas sobotniej edycji poznaliśmy również tych uczestników, którzy przejdą do ćwierćfinału. Niestety, nie zobaczymy w nim Ali. Swój udział zakończyła na etapie „Sing-Off”.
Zważywszy na bardzo wysoki poziom, jaki prezentują uczestnicy na tych etapach konkursu, kwestia dalszego awansu ma przeważnie bardzo  losowy charakter. Tego nie ukrywają sami jurorzy, ale dokonać wyboru muszą – ocenia pani Natalia, zadowolona z występu swej uczennicy 
Zadowolona jest również Ala. – Na sing-offach bardzo dobrze się czułam wychodząc kolejny raz na scenę. Wiem, że Dawidowi nie było łatwo wybrać, wszyscy byli świetni. Szanuję jego wybór. Wybrał tak, jak podpowiedziało mu serce a ja życzę powodzenia moim kolegom na dalszych etapach i na pewno będę im kibicować – zapewnia uzdolniona kaliszanka. (pp)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do