
Policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzewanego o podpalenie samochodu na jednym z kaliskich osiedli. Pokrzywdzony wycenił straty na 40 tysięcy złotych
W poniedziałek wieczorem, tuż przed godziną 22 policjanci pełniący w mieście patrol usłyszeli hałas eksplozji.
– Okazało się, że niedaleko płonie samochód. Mundurowi natychmiast powiadomili dyżurnego, który na miejsce przysłał straż pożarną – informuje asp. prasowy.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie