
Miejska toaleta powstaje koło głównego wejścia do Parku Przyjaźni, od strony ul. Skalmierzyckiej. Kosztowała blisko 310 tys. zł i zostanie udostępniona mieszkańcom po zakończeniu i odbiorze prac.
- Nowoczesny szalet posiada automatyczne otwieranie drzwi, system automatycznego mycia, dezynfekcji i suszenia muszli ustępowej oraz mycia podłogi po każdorazowym użytkowaniu. Dozowanie wody, mydła oraz praca suszarki odbywać będą się bezdotykowo, po podłożeniu dłoni pod odpowiedni podajnik – poinformował Urząd Miasta.
Szalet został dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych i wyposażony w przewijak dla niemowląt. Wykonawcą jest firma Hamster Polska z Rybnika. Umowa obejmowała zaprojektowanie, dostawę i montaż, co zamknęło się kwotą 309.492 tys. zł.
Kalisz a sprawa publicznych toalet
Potrzeba istnienia publicznych toalet jest bezdyskusyjna, także w Kaliszu. Jednak nasze miasto nie ma do nich szczęścia. Gdy na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych powstawały publiczne szalety na Plantach, rozgorzała dyskusja nad wysokimi kosztami ich budowy. Dziś są to obiekty nieczynne, przynajmniej jako toalety.
Szalet nowej generacji, który powstaje w Parku Przyjaźni, także jest kosztowny. 310 tys. zł to połowa kosztów budowy niejednego domu jednorodzinnego, w którym zdarza się, że są dwie łazienki. Tymczasem publiczną toaletę w Parku Przyjaźni (a także w innych miejscach) można by zapewnić bez ponoszenia kosztów z budżetu miasta. Wystarczyłoby, aby Miasto za darmo przekazało inwestorowi działkę pod budowę np. lokalu gastronomicznego – pod warunkiem, że w lokalu tym czynna będzie ogólnodostępna toaleta. Takie toalety istnieją np. na stacjach benzynowych i nikogo to nie dziwi.
Można więc było sporo zaoszczędzić, zyskać nową kawiarnię i jednocześnie mieć nową toaletę.
(kord)
Fot. Magdalena Bartnik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
pan kordes jak zwykle błysnął swoimi pomysłami xD
Kordes to niech poprowadzi kibel w parkowym domku
Bardzo dobry pomysł. Kibel za 300 tys, chyba kogoś pogięło w tym ratuszu. Za tyle kasy to mieszkanie się kupuje. Zaraz będzie tam syf, albo awaria i tyle z kibla za te pieniądze zostanie. Ciekaw jestem kto że znajomych królika na tym zarobił?