
Kilkadziesiąt tysięcy zmarłych, Cmentarz komunalny w Kaliszu działa od 1971 r. Zanim powstał, teren służył jako poligon wojskowy i strzelnica. Na tyłach widać kulochwyt z pancernych płyt.
Cmentarz to dziś 27 hektarowa własność Miasta Kalisza (ponownie od 2012 r.). Powstał na terenie starego poligonu wojskowego i strzelnicy. Wcześniej był zarządzany przez spółkę komunalną. System komputerowy pokazuje ok. 8,4 tys. grobów i ok. 30 tys. pochowanych osób (ponieważ w jednym grobie spoczywa zwykle kilka zwłok). Jednak dokładna liczba zmarłych jest trudna do wiarygodnego ustalenia, gdyż dane pochodzą z różnych wcześniejszych niespójnych systemów rejestracji, prowadzonych przez różne podmioty, bez gwarancji ich kompletności, więc można szacować znacznie większą liczbę pochowanych tu zmarłych.
Choć powierzchnia nekropolii wynosi ok. 27 ha to 1,5 ha stanowią „czyste” tereny zielone – fragmenty lasu i polany, bez mogił. Nie wlicza się w to zieleni nasadzonej przy nagrobkach.
Co ciekawe, obecnie zmienia się sposób chowania zmarłych. Dziś na kaliskim cmentarzu około 60% pochówków to urny po kremacji. Urny trafiają do kolumbarium, grobów murowanych (piwnic) albo do tradycyjnych grobów ziemnych – zależnie od wyboru rodziny. Ten trend nadal rośnie od czasu uruchomienia krematorium; potwierdzają go także kościelne statystyki.
Opłaty, które dawniej budziły kontrowersje są uregulowane z uchwałą Rady Miasta oraz ustawą i zależą od rodzaju miejsca: Grobów ziemnych (opłata cykliczna na 20 lat) czy murowanych (opłata jednorazowa „wieczysta”).
Co z miejscem na nowe pochówki? Plan rozbudowy obejmuje obszar pól w stronę Kalisza aż do drogi polnej noszącej nazwę Wydarte (Obok nieczynnej stacji benzynowej). Wydarte, to stary szlak w stronę Poznania, biegnący między rzeką a cmentarzem rozpoznawalny jeszcze po sędziwych alejach drzew.
W 2026 roku miasto chce uruchomić ogrodzony już fragment nowej części cmentarza i kontynuować budowę kolumbarium. Warunkiem jest zabezpieczenie środków w przyszłorocznym budżecie.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie