
Artykuły spożywcze próbował ukraść ze sklepu mężczyzna ujęty przez przypadkowych świadków zdarzenia. W tej chwili trwają jeszcze policyjne czynności w tej sprawie.
Do zdarzenia doszło w piątek 24 lipca tuż przed południem u zbiegu ulic Fabrycznej i Czaszkowskiej. Jak powiedziała nam asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, 22-letni sprawca jest osobą bez stałego miejsca zameldowania. Gdy próbował wynieść swój łup na zewnątrz, najpierw interweniowała obsługa sklepu. W chwilę potem pomogli jej przypadkowi świadkowie zajścia, którzy przytrzymali sprawcę do chwili przybycia policji. Nie są jeszcze znane wszystkie szczegóły, ale sprawa najprawdopodobniej zostanie skierowana do sądu.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ŻLE , ŻE KRADŁ . JEŚLI BYŁ GŁODNY, MÓGŁ POPROSIĆ , PEWNO DOSTAŁBY COS DO ZJEDZENIA --GRATIS . ALE ---- W POLSCE TAK JUZ JEST --ŻE JAK UKRADNIE BATONIK ---TO PONOC CIĘŻKI ZŁODZIEJ I IDZIE SIEDZIEĆ WYROKIEM SĄDU NA 1,5 ROKU ---- JAK KRADLI POLAKÓW PRZEZ CAŁE DEKADY ---DZIS DOSTALI NAGRODĘ I WYPASAJĄ SIE W UNII --( CIMOSZEWIC Z , MILLER , BELKA I INNI ), A TAM JESZCZE PLUJĄ NA POLSKĘ I POLAKÓW . JAK KRADNIE MILIONY EURO NA UKRAINIE , A PRZEDTEM W POLSCE ---TO ZŁODZIEJE JEGO POKROJU , ZASTANAWIAJA SIĘ I MÓWIĄ , ZE TO SPRAWA POLITYCZNA . JAK UKRADNIE PIELUCHY DLA DZIECKA W BIEDRONCE --BO BIEDNA --TO CIĘŻKA ZŁODZIEJKA , A PAWDZIWYCH ZŁODZEI NIE MA KTO ŁAPAĆ . NAJŁATWIEJ ŁAPIE SIĘ BIEDNEGO ---BO SIĘ BOI !!!!!!!!!!!!