
Godną naśladowania postawą wykazało się dwóch mężczyzn, którzy uniemożliwili dalszą jazdę pijanemu kierowcy. 48-latek „wydmuchał” ponad cztery promile. Pijany był także podróżujący z nim pasażer
Wszystko działo się we wtorek 28 marca na terenie gminy Blizanów.
Dwóch mężczyzn zauważyło, że z osobowego opla wysiada pasażer, który miał ewidentnie problemy z utrzymaniem równowagi. Stan kierowca opla wzbudził podejrzenia świadków, którzy postanowili zareagować – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Kiedy mężczyzna próbował odjechać, zatrzymali jego auto. Już podczas rozmowy z kierowcą nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości, dlatego zabrali mu kluczyki, a o całej sytuacji powiadomili policję.
Skierowani na miejsce policjanci z Komisariatu Policji w Stawiszynie, sprawdzili stan trzeźwości kierującego oplem 48-latka. Okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany.
Miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy mieszkańcowi powiatu kaliskiego. O jego dalszym losie zadecyduje sąd – dodaje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz.
Policja dziękuje świadkom za postawę godną naśladowania i podkreśla, że dzięki ich reakcji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze.
(red), fot. arch. policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie