
Prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną pożaru, który wybuchł w środę 14 grudnia w stacji kontroli pojazdów przy Rondzie Westerplatte. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży. Straty są ogromne
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb po godz. 18.00. Ogień pojawił się w pomieszczeniach biurowych Stacji Kontroli Pojazdów Auto Service ”Rondo”.
Na miejsce zadysponowano siedem zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Po dojeździe zastaliśmy rozwinięty już pożar, w związku z tym przystąpiliśmy do działań – przekazał st. kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Pożar udało się szybko zlokalizować i opanować po około 2 godzinach akcji. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale straty są olbrzymie.
Wstępnie oszacowano je na 1,5 mln zł. Uratowano mienie o wartości 450 tys. zł – dodał st. kpt. Szymon Zieliński.
Zdaniem strażaków pożar wybuchł prawdopodobnie wskutek zwarcia instalacji elektrycznej.
(red), fot. red., st. kpt. Łukasz Portasiak - PSP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
7 zastępów???? Tyle to dysponujecie do szpitala jak pali się łóżko na oddziale debi...le!!!
Głupoty piszesz. Mósk cie boli?