
Dwie staruszki w wieku 82 i 85 lat padły ofiarą oszustów. Tym razem podali się oni za pracowników ZUS-u i szpitala. Jedna z poszkodowanych straciła 800 zł, a druga 1900
Oba zdarzenia kaliska policja zanotowała w ub. czwartek. Najpierw do mieszkania 82-letniej kobiety przyszedł mężczyzna, który podał się za pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nieznajomy poinformował kobietę, że chce jej wypłacić pieniądze i poprosił o okazanie ostatnich odcinków emerytury. Właścicielka mieszkania wyszła z pokoju udając się do kuchni po dokumenty. Prawdopodobnie w tym czasie mężczyzna ukradł pozostawiony z na stole portfel, w którym było 800 zł. Kiedy kobieta wróciła do pokoju, mężczyzna powiedział, że ma się szybko ubrać i pojechać z nim do siedziby ZUS-u. Kiedy ta odmówiła, wyszedł z mieszkania.
– Kolejne zdarzenie miało miejsce w mieszkaniu przy alei Wojska Polskiego – informuje Monika Rataj, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Do 85-latki przyszła kobieta, która powiedziała, że jest pracownikiem szpitala. Powołując się na lekarza ortopedę poinformowała, że ten zlecił wykonanie miary na pas ortopedyczny na kręgosłup. Po krótkiej obecności w mieszkaniu nieznajoma poprosiła o miskę z wodą. Kiedy właścicielka poszła do łazienki, oszustka wpuściła do mieszkania swoją koleżankę. Poszkodowana staruszka była zaskoczona widokiem kolejnej osoby i zapytała kobietę co tutaj robi. Nieznajoma stwierdziła, że była u sąsiadów zamieszkujących piętro wyżej w tej samej sprawie. Ponadto nieznajoma stwierdziła, że woda z miską, którą trzyma starsza pani jest za zimna. Kiedy ta po raz kolejny udała się do łazienki, kobiety ukradły jej oszczędności w kwocie 1900 zł.
Policja po raz kolejny apeluje do mieszkańców Kalisza – szczególnie do starszych, samotnie mieszkających osób – o ostrożność w kontaktach z obcymi. Oszuści swoim zachowaniem, często uprzejmością i życzliwością próbują wzbudzić zaufanie, a następnie wykorzystując chwilową nieuwagę, okradają z wartościowych przedmiotów lub gotówki. (q)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie