
Wiktor Jerzy Jędrzejak: – Żyję dla sztuki i dzięki sztuce
„20 lat a może więcej...” – jubileuszową wystawę prac Wiktora Jerzego Jędrzejaka otwarto w Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza w piątek
Wystawa stanowi podróż przez twórczość znanego, cenionego i lubianego kaliskiego artysty. – To refleksyjne spojrzenie na dwudziestolecie pracy twórczej, choć nie wiem, czy stuprocentowe spojrzenie, bowiem sporo prac, które wyszły spod pędzla Wiktora Jerzego Jędrzejaka, niestety nie udałoby się w tej chwili ściągnąć na wystawę – powiedział na wernisażu Jerzy Aleksander Splitt, dyrektor Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej.
W bogatym zbiorze prac odznaczających się niezwykłą precyzją formy odnajdziemy te prezentujące martwe natury oraz ostatnie prace, do których natchnieniem była podróż do Tybetu. Na plan pierwszy wysuwają się chyba najbardziej charakterystyczne i kojarzone z artystą prace przedstawiające garnki. – Wiktor Jerzy Jędrzejak ukochał sobie martwe natury, w których osiągnął mistrzostwo. Z garnkami potrafi robić wszystko. Można nawet powiedzieć, że nie ma takiego garnka, którego Wiktor nie potrafiłby namalować. Potrafi robić z garnkami takie cuda, jak dawni mistrzowie z portretami – mówi Hanna Jaworowicz, kierownik Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza.
Właśnie wyizolowane, misternie namalowane przedmioty są niczym artystyczne logo marki Jędrzejak. Ta marka, pełen twórczy profesjonalizm i sympatia do kaliskiego artysty przyciągnęły do Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza tłumy miłośników sztuki.
Na koniec pozwólmy jeszcze wypowiedzieć się mistrzowi martwej natury, który tak mówi o swoim jubileuszu:
– Mija dwadzieścia lat od mojej pierwszej wystawy zorganizowanej w Salonie Sztuki Desa w Kaliszu. W ciągu tych dwudziestu lat wydarzyło się wiele w moim życiu na wielu płaszczyznach, ale jedno się nie zmieniło. Zawsze sztuka była dla mnie rzeczą ważną. Można powiedzieć, że żyję dla sztuki i żyję dzięki sztuce – puentuje malarz.
(ab)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
no pacykarz z niego i tyle! Ale na taką prowincje jak kalisz i jego jEEEEEELITY wystarczy!!!