
Permanentna kolejka przed lokalem przy ulicy Zamkowej jest namacalnym dowodem na to, że kaliszanie błyskawicznie docenili wyborny smak wyrobów Starej Pączkarni. I nie tylko kaliszanie
– Po nasze pączki przyjeżdżają również klienci z Ostrowa, Pleszewa i wielu innych okolicznych miejscowości – podkreśla Jarosław Karmowski, właściciel lokalu, z wykształcenia polonista, z zawodu marketingowiec a obecnie – cukiernik.
Skąd taka diametralna zmiana? – Pomysł na cukiernię zrodził się, kiedy wraz z żoną zobaczyliśmy punkty sieci Stara Paczkarnia w innych miastach Polski. Widok niekończących się kolejek po świeże, wyrabiane ręcznie pączki wprawił nas w zdumienie i zachęcił do działania. Na spotkaniu z zarządem sieci (Stara Pączkarnia – przyp. red.) okazało się, że Kalisz jest odpowiednim miejscem dla tego typu działalności. Znaleźliśmy lokal i tak powstała Pączkarnia przy ulicy Zamkowej – mówi pan Jarosław, mieszkaniec sąsiedniego Konina i zdradza, co wyróżnia Pączkarnię na tle konkurencji. – Istotne jest to, że Stara Pączkarnia jest manufakturą. Pączki wyrabiamy na miejscu, całkowicie ręcznie z najwyższej jakości składników – mąki, jaj, drożdży oraz nadzienia – owoców i wyłącznie naturalnych składników. Nie używamy gotowego ciasta ani półproduktów. Ważny jest również sposób nadziewania. Większość pączków dostępnych w cukierniach jest „szprycowana” zimnym nadzieniem po usmażeniu. Natomiast nadzienie w naszych pączkach jest zawijane przed smażeniem co daje im ten niesamowity aromat i smak. Dodam jeszcze, że nad jakością i doborem składników czuwa zespół technologów naszej sieci – podkreśla Jarosław Karmowski i dodaje, że w ofercie Pączkarni jest prawie 60 smaków – z nadzieniem owocowym, kremowym lub mieszanym. Oczywiście ich przygotowanie każdego dnia nie byłoby możliwe, dlatego na podstawie obserwacji gustów klientów i ich preferencji Pączkarnia przygotowuje około 20 smaków każdego dnia.
Oprócz tradycyjnych pączków, w lokalu przy Zamkowej znajdziemy również kolorowe donuty, pączki wytrawne z nadzieniem mięsnym czy szpinakowym oraz wyroby przygotowywane na specjalne okazje – Dzień Matki, Dzień Kobiet, Boże Narodzenie czy z motywami wielkanocnymi.
– Dzięki dużym, przeszklonym witrynom klienci mogą obserwować cały proces produkcji naszych pączków. Widzą, że to w 100 procentach ręczna robota – zaznacza przedsiębiorca.
Sieć Stara Pączkarnia powstała w 1989 roku. Obecnie liczy ponad 50 lokali w całej Polsce i stale się rozwija. Kluczem do sukcesu, zdaniem Jarosława Karmowskiego, jest strategia i sposób prowadzenia punktów.
– To bliższe Klientom niż polityka dużych koncernów – ocenia i dodaje, że jest bardzo mile zaskoczony zainteresowaniem kaliszan w zaledwie kilka tygodni po otwarciu lokalu. Czego dowodem olbrzymie ilości pączków znikających każdego dnia w żołądkach kaliszan.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie