Polski system podatkowy jest oceniany jako jeden z najgorszych na świecie. W międzynarodowym rankingu konkurencyjności podatkowej przygotowanym przez amerykański ośrodek Tax Foundation, Polska spadła z 31 na 35 miejsce wśród krajów OECD. Wyprzedziły nas Czechy, Węgry i Słowacja
„Tax Foundation, niezależny ośrodek analityczny działający od 1937 roku, opublikował właśnie najnowszą edycję raportu International Tax Competitiveness Index 2025. To jedno z najbardziej kompleksowych badań porównujących systemy podatkowe krajów OECD. Analizuje, w jakim stopniu kodeksy podatkowe wspierają wzrost gospodarczy, inwestycje i zatrudnienie” – wyjaśnia Forbes, czasopismo znane z publikowania list i rankingów.
W tegorocznym zestawieniu oceniano 38 gospodarek a brano pod uwagę 42 wskaźniki m.in. wysokość stawek, liczby ulg, przejrzystość prawa, stabilność przepisów i inne.
Polski system podatkowy został sklasyfikowany na 35 miejscu, o cztery pozycje niżej niż rok wcześniej. Natomiast w stosunku do roku 2015 zanotowaliśmy spadek aż o 10 miejsc. Oznacza to, że trend spadkowy notujemy od lat.
Kto liderem, kto outsiderem?
Tax Foundation najwyżej sklasyfikowała system podatkowy Estonii – prosty i przewidywalny. Estonia otrzymała 100 punktów. Niewiele mniej, bo 92,8 uzyskała Łotwa a na trzecim miejscu sklasyfikowano Nową Zelandię (87,8 pkt). Niezłe wyniki uzyskały także Szwajcaria, Litwa, Luksemburg, Australia, Izrael oraz Węgry.
Zdecydowanie najgorzej, z grupy krajów OECD, został oceniony system podatkowy Francji, który ma najwyższą efektywną stawkę podatku CIT – 36,1 proc., a dodatkowe podatki od produkcji i majątku ograniczają neutralność fiskalną.
Źródło: Forbes
Foto: pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.