
W drugim meczu sparingowym Prosna Kalisz uległa na Majkowskim Wembley Pelikanowi Grabów. W zespole gości od kilku sezonów chętnie występują byli piłkarze kaliskich klubów
Pelikan Grabów to obecnie drużyna wyżej notowana od kaliskiej Prosny. Po rundzie jesienne zajmuje ósme miejsce w tabeli grupy 2 klasy okręgowej. Jej trenerem jest wieloletni bramkarz kaliskich drużyn Tomasz Frontczak, a kaliszan nie brakuje także w kadrze. W meczu z Prosną katem swojego macierzystego klubu okazał się Marcin Czajczyński, który strzelił trzy gole. Jednego zdobył Łukasz Miłek, a drugą linią dyrygował kolejny rutyniarz Maciej Sowiński. W trzeciej tercji (grano 3x30 min.) na boisku pojawił się wiecznie młody Grzegorz Dziubek (obecnie również szkoleniowiec III-ligowego Górnika Konin). Na tle mieszanki rutyny i młodości z Grabowa piłkarze Prosny wypadli dość blado, choć nie można im odmówić zaangażowania. Widać było, że na tym etapie przygotowań podopiecznym Marcina Żółtka brakuje jeszcze szybkości, a poszczególne formacje muszą pracować nad zgraniem. W kolejnym sparingu kaliski zespół zmierzy się ze Zjednoczonymi Rychwał (21.02., g. 19.30, Majkowskie Wembley).
(dd)
Prosna Kalisz – Pelikan Grabów 1:5 (0:1, 1:4, 0:0)
Bramki: Paweł Grabowski (60.) – Marcin Czajczyński (15., 31., 54.), Michał Domagalski (40.), Łukasz Miłek (56.)
Prosna: Tarnawa (61. Mateusz Żółtek) – Gieszczyński, Kołaczyk, Mielcarek, Lubka, Jarczewski, Balcerzak, Glapa, Rosiak, Płotek, zawodnik testowany oraz Janik, Błaszczyk, Grabowski, Ostrychalski, zawodnik testowany
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie