
Kilkadziesiąt osób zebrało się w sobotę w południe pod marketem sieci Lidl w Kaliszu przy ulicy Górnośląskiej. Protestujący domagają się wstrzymania realizacji gigantycznej inwestycji niemieckiej sieci handlowej w bezpośrednim sąsiedztwie Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie – miejscu objawień Maryjnych sprzed 147 lat. Akcja miała charakter ogólnopolski
- Zebraliśmy się tutaj w celu ochrony Sanktuarium w Gietrzwałdzie, które jest zagrożone, oraz ochrony szczególnego dobra jakim jest krajobraz tej okolicy w związku z planowaną budową ogromnego Centrum Dystrybucyjnego niemieckiej sieci handlowej Lidl wraz ze składowiskiem odpadów. Planowana przepustowość Centrum to około 150 tysięcy ton odpadów rocznie, w tym 3 tysiące ton mają stanowić odpady niebezpieczne. Przewidywany jest przejazd około 160 tirów dziennie po drogach nieprzystosowanych do tego typu transportu. Cała inwestycja ma być realizowana na 42 hektarach powierzchni – poinformował Witold Tomczak, działacz Konfederacji Korony Polskiej wchodzącej skład Konfederacji, były poseł do Sejmu RP oraz poseł do Parlamentu Europejskiego.
Zdaniem polityka istotne jest to, że niemiecka sieć upiera się przy lokalizacji gietrzwałdzkiej pomimo znacznie lepszych pod względem logistycznym propozycji lokalizacji Centrum w sąsiednich gminach.
- Lidl chce realizować tę inwestycję w bezpośrednim sąsiedztwie Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie gdzie w 1877 roku miały miejsce objawienia Maryjne w liczbie 160, pomiędzy 27 czerwca a 16 września, w czasie których Matka Boska mówiła w języku polskim do dwóch dziewczynek. Były to jedne z 12 objawień maryjnych na świecie uznanych przez Kościół Katolicki a jedyne w Polsce – przypomniał Witold Tomczak.
Protest zorganizowany przez Konfederację w sobotę, 14 grudnia, miał charakter ogólnopolski. W całej Polsce, pod obiektami Lidla, protestowano w około 130 miejscach. Organizatorzy akcji zapewnili, że jeśli Lidl nie ustąpi, jeśli nie pójdzie na współpracę – jako gość na polskiej ziemi – akcja protestacyjna będzie wznowiona. Polityk dodał, że sprawą zajmują się również posłowie Konfederacji, którzy przygotowują do NIK wniosek o wszechstronne zbadanie tej inwestycji. – Trwają także sprawy sądowe w tej sprawie. Poza tym został utworzony Ogólnopolski Komitet Obrony Gietrzwałdu który koordynuje sprawę w całej Polsce, dołączają różne środowiska. Powstała też strona internetowa: stoplidl.pl gdzie można znaleźć aktualne informacje w sprawie naszych działań.
Witold Tomczak dodał, że w tej sprawie toczą się rozmowy z przedstawicielami Lidla. – My na pewno nie ustąpimy w obronie dobra narodowego jakim jest świętość tego miejsca. Nie możemy zrezygnować z tego dziedzictwa duchowo-religijnego, które jest nieodłącznie związane z istnieniem Państwa Polskiego. Dzięki temu, dzięki wierze katolickiej przetrwaliśmy jako naród i mamy szansę przetrwać dalej wobec zagrożeń, jakie niesie nam przyszłość – podkreślił W. Tomczak. - Niestety, zastanawiające jest to, że akcja w obronie Gietrzwałdskiego Sanktuarium nie znajduje poparcia ze strony lokalnych struktur kościelnych ani hierarchów polskiego Kościoła. (pp)
Oświadczenie w sprawie inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie
Niezrozumiałe, haniebne i autodestrukcyjne dla państwa polskiego jest działanie władzy centralnej i lokalnej przywalające na deptanie świętości narodowych i lekceważenie dziedzictwa duchowo – religijnego Polaków, pod presją obcego kapitału i obcej ideologii w zamian za złudne profity.
Tak odczytujemy rejteradę wszystkich ośrodków decyzyjnych wobec realnej groźby naruszenia Sacrum i degradacji Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdskiej poprzez budowę w jego sąsiedztwie komercyjnego obiektu pod nazwą Centrum Dystrybucyjne Lidl Gietrzwałd wraz z infrastrukturą techniczna i składowiskiem odpadów.
Świadomi wyjątkowego znaczenia Gietrzwałdskich Objawień Maryjnych dla istnienia Narodu Polskiego, jako gospodarze tej ziemi, zdecydowanie protestujemy przeciwko nierozważnemu uderzeniu w to święte dla nas miejsce!
Wzywamy do głębokiej refleksji wszystkie strony zaangażowane w realizację tego projektu i oczekujemy odstąpienia od tej inwestycji na terenie Gietrzwałdu.
Niech Gietrzwałd pozostanie czysty i kojarzy się z miejscem, w którym matka Boska ocaliła nas od wojny i wzywała w języku polskim do odnowy moralnej.
Uszanujcie to święte miejsce również Wy – niemieccy właściciele Lidla, których życzliwie przyjmujemy na polskiej ziemi!
Nasz protest nie jest wymierzony w przedsiębiorczość, wśród nas są również reprezentanci polskich przedsiębiorców. Wszystkich zaś przedsiębiorców i kreatywnych inwestorów wzywamy do realizacji takich pomysłów wokół Gietrzwałdu, które nie uwłaczają jego godności. Gietrzwałd to nie śmietnik!
(pp)
Oświadczenie Lidla:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takimi akcjami niestety Konfederacja psuje swój wizerunek...szkoda
nie ma co na takich dziwaków patrzeć tylko robić swoje ale na promocję masła albo piersi z kurczaka te mohery są pierwsze jeszcze stoją godzinę przed otwarciem sklepu i wpadują do sklepu jak wicher i po promocji a tu garstka nawiedzonych protestuję wstydzili by się !!!
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
"miejscu objawień Maryjnych sprzed 147 lat" jakie to zioło?
Od kiedy 18 osób to kilkadziesiąt? Orginalna nazwa Konfederacji Korony Polskiej, dodajcie sobie jeszcze gaśnicy Polskiej!!!
pielgrzymi śmiecą jeszcze bardziej niż Lidl .mamy XXI wiek a tu u wielu średniowiecze ,z objawieniem do Torunia z kopertami na tańce !!
Skoro tyle protestowało w tym dzieci, to jestem spokojny o ludzi w Kaliszu. Wiem, że te dziwaki tłumów już nie porwą!!! Jaka pikieta, takie poparcie!!!
Ale kościół na Rypinku sam bierze kasę za postawienie Lidla obok katolickiego przedszkola i domów przykościelnych. Kasa, kasa..... Tu mohery zaspały, bo boją się swojego proboszcza. Nie da im komunii ! Tam nie kościół sprzedaje działkę, więc jest raban.