
Zdecydowane zwycięstwo KKS 1925 Kalisz i dzielna postawa młodzieży Prosny Kalisz w meczach okręgowego Pucharu Polski. W następnej rundzie dojdzie do derby naszego miasta, czyli rywalizacji KKS 1925 i Calisią
Zespół gości po ostatnich wzmocnieniach kadrowych wydawał się być murowanym faworytem meczu z Prosną, w której gra przede wszystkim młodzież, która nie ma jeszcze żadnych doświadczeń w futbolu seniorskim. Tymczasem niewiele brakowało, a doszłoby do wielkiej niespodzianki. Co prawda KS Opatówek prowadził po strzale w górny róg Marcina Świercza i wcześniejszym dośrodkowaniu Macieja Łuczaka, ale juniorska Prosna grała odważnie, mając także okazje do zdobycia goli. Między innymi w 53 minucie po strzale Tomasza Malinowskiego piłka trafiła w słupek. Wydawało się, że sprawa będzie przesądzona w 69 minucie, kiedy to w zupełnie niegroźnej sytuacji arbiter odgwizdał faul na Robercie Kaźmierczaku w polu karnym. Strzał Marcina Świercza z 11 metrów obronił jednak Bartosz Tomczuk, podobnie jak dobitkę Łukasza Łuczaka. W odpowiedzi bliski zdobycia gola był Marcin Ole. Niezwykle emocjonujące były ostatnie minuty. Najpierw kaliszanie dopięli swego i po rzucie wolnym Łukasza Długiewicza piłkę głową skierował do bramki Dawid Gałczyński. Tuż po wznowieniu gry przez gości Rafał Stępień idealnie zagrał do Bartłomieja Łazarka, a ten zapewnił awans zespołowi trenera Jacka Nowakowskiego. (dd)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie