Reklama

Pionierami kontaktów byli żołnierze Armii gen. Andersa – włoskie miasto Piedimonte San Germano nowym partnerem gminy Ceków - Kolonia

20/10/2021 07:01

Mieszkańcy miasteczka Piedimonte San Germano zwrócili uwagę, że od kilku lat zachowana jest pamięć o kpr. Antonim Bencu ( mieszkaniec gminy Ceków Kolonia), który spoczywa na cmentarzu na Monte Cassino. Na wstędze zdobiącej wiązankę kwiatów, którą złożono na jego grobie przeczytali datę jego śmierci ( 21.05.1944 r.). To oznaczało, że kpr. Antoni Benc zdobył Monte Cassino a zginął walcząc o wyzwolenie ich miasteczka. Zaczęli szukać kontaktu z gminą Ceków – Kolonia. Nic dziwnego mimo upływu lat kolejne pokolenia mieszkańców miasteczka oddają cześć polskim żołnierzom, którzy wyzwolili Piedimonte San Germano. Symboli polskości tam nie brakuje. Tak oryginalny sposób kontaktu doprowadził do podpisania listu intencyjnego o współpracy.

    Włodarzy gminy Ceków-Kolonia nie trzeba przekonywać jak wiele korzyści przynosi współpraca z innymi gminami, a tym bardziej współpraca zagraniczna. Od lat wręcz wzorowo układa się z gminą Amtsberg ( Niemcy). – Cenimy wartości, które wynikają ze wspólnych kontaktów. Wiele nauczyliśmy się, wiele też wynieśliśmy dobrych rzeczy współpracując z niemiecką gminą. Dzisiaj w ramach samorządu korzystają z doświadczeń i wiedzy partnerów np. jednostki OSP. Współpraca oparta jest też na wymianie, w tym młodzieży szkolnej i klubu sportowego. Poznajemy też zasady funkcjonowania tamtejszego samorządu np. jak tam organizowane są przetargi, poznajemy sposoby zarządzania, tworzenia prawa lokalnego, czy też technologie np. związane z gospodarką odpadami - mówi Mariusz Chojnacki, wójt gminy Ceków – Kolonia.

                                  Przyjechali Niemcy i… Włosi

     We wrześniu tego roku gminę Ceków – Kolonia odwiedziła nie tylko delegacja samorządowców z Niemiec. Z kilkudniową pierwszą wizytą przebywali w gminie przedstawiciele włoskiego miasteczka Piedimonte San Germano. – Zaprosiliśmy przyjaciół z Włoch na uroczystości pt. „Nasza niepodległość” jakie odbywały się w naszej gminie. Ważnym wydarzeniem było nadanie imienia Szkole Podstawowej w Kamieniu Mieczysława Jałowieckiego. Natomiast w Morawinie miała miejsce rekonstrukcja historyczna wojny polsko-bolszewickiej. Przypomnieliśmy szlak bojowy i dokonania 203 Puku Ułanów Ziemi Kaliskiej. Kiedy w tym roku pod koniec   czerwca   wyjeżdżaliśmy do Włoch nie sądziliśmy co nas czeka, że przeżyjemy piękną przygodę związana z miasteczkiem Piedimonte San Germano.  Przygodę opartą na naszej wspólnej historii. Okazuje się, że pierwszy kontakt gminy Ceków – Kolonia z tym miasteczkiem miał miejsce w maju 1944 roku kiedy to II Korpus gen. Władysława Andersa zdobywał Monte Cassino. W tym czasie w  korpusie walczyło trzech mieszkańców naszej gminy: kpr. Antoni Benc, kpr. Józef Łyszczyński i kanonier Bolesław Gałązka. Po zdobyciu Monte Cassino następnym zadaniem dla żołnierzy Korpusu gen. Andersa było przełamanie tzw. Linii Gustawa, której główne umocnienia i siły skoncentrowane były w Piedimonte San Germano. Nasi trzej mieszkańcy brali udział w walkach o wyzwolenie tego miasteczka. Kpr. Antoni Benc tam zginął. Na tablicy umieszczonej na pomniku poświeconycm żołnierzom 6 Pułku Pancernego im. Dzieci Lwowskich, który znajduje się w centrum miasteczka  widnieje kaprala Józefa Łyszczyńskiego. Kpr. Józef Łyszczyński wyzwolił to miasteczko a zginął później walcząc o wyzwolenie Ancony. Pochowany jest na cmentarzu w Loretto. Natomiast kanonier Bolesław Gałązka, który służył                     w  6 Lwowskim Pułku Artylerii Lekkiej przeżył kampanię włoską. Po zakończeniu wojny wrócił do Polski i po śmierci został pochowany na cmentarzu w Przespolewie ( gmina Ceków – Kolonia). Tak się zaczęła nasza wspólna historia – kontynuuje wójt.

          Napisy na wiązankach na grobie kpr. A Benca umożliwiły kontakt

 - Być może zrządzeniem losu ale od 5-6 lat udaje się by 18 maja w imieniu mieszkańców gminy Ceków – Kolonia złożone zostały kwiaty i zapłonęły znicze  na grobie kpr. Antoniego Benca pochowanego na cmentarzu Monte Cassino (dzieje się to dzięki inicjatywie Wlodzimierza Staszaka z Kalisza, w ramach jego projektu Z Ziemi Polskiej do Włoskiej). To zostało zauważone przez przedstawicieli miasteczka Piedimonte San Germano. Zwrócili uwagę, że od kilku lat zachowana jest pamięć o tym żołnierzu. Przeczytali datę jego śmierci ( 21.05.1944 r.) a to oznaczało, że kpr. Antoni Benc zdobył Monte Cassino a zginął walcząc o wyzwolenie Piedimonte San Germano. Stąd zaczęli szukać kontaktu z gminą Ceków - Kolonia. Uczynili to poprzez Stowarzyszenie 12 Pułku Ułanów Podolskich działającego na terenie Włoch. Tak doszło do pierwszych rozmów – dodaje.  

                                 Pandemia opóźniła bezpośredni kontakt

    Pandemia koronawirusa przerwała kontakty. Jednak na początku tego roku Włosi odezwali się ponownie. W Rzymie mieszka Grzegorz Gałązka, mieszkaniec gminy Ceków -Kolonia, przez lata fotograf Papieża Jana Pawła II. Został upoważniony przez władze gminy do prowadzenia rozmów z samorządowcami Piedimonte San Germano. W efekcie  Gioacchino Ferdinandi, burmistrz miasteczka poprosił o złożenie wizyty we Włoszech. Doszło do niej w czerwcu tego rok.  Do Włoch pojechały trzy osoby Mariusz Chojnacki, wójt gminy Ceków – Kolonia, Jan Adam Kłysz, przewodniczący Rady Powiatu Kaliskiego i Włodzimierz Staszak, społecznik.

                 W Piedimonte San Germano jest kawałek Polski

- Po złożeniu kwiatów na cmentarzu na Monte Cassino udaliśmy się do Piedimonte San Germano. Zostaliśmy zaskoczeni serdecznym i tak ciepłym przyjęciem przez mieszkańców. Opowiadali nam o wyzwoleniu miasteczka przez polskich żołnierzy, o szacunku jakim darzą Polaków i Polskę, o Janie Pawle II. Nasza tam obecność stawała się jakimś symbolem, że historia zatoczyła koło. To mieszkańcy gminy Ceków – Kolonia byli wśród żołnierzy wyzwalających to miasteczko, a my po tylu latach jesteśmy tutaj i słuchamy w jaki sposób  zostawili stałą pamięć w Pedimonte. Pełno tam namacalnych dowodów między innymi wydawane książki, nakręcone filmy, pomnik, zdjęcia, postawione tablice pamiątkowe, obchodzenie rocznicowych uroczystości związanych z II Korpusem gen Władysława Andersa. Jako Polacy mamy tam swoje miejsce. Na Wzgórzu Pamięci znajduje się pomnik związany z wyzwoleniem. Uchwałą tamtejszej rady miasta Wzgórze Pamięci symbolicznie przekazano Polsce..  . Po tak  sympatycznym i pełnym emocji pobycie zaprosiłem  delegację Piedimonte San Germano do Polski – mówi M. Chojnacki.

                 Przez pięć dni poznawali gminę, powiat i Wielkopolskę

    Podczas pięciodniowej wizyty w naszym kraju pokazano im Wielkopolskę od poziomu małej gminy Ceków – Kolonii poprzez powiat kaliski i województwo wielkopolskie. Interesowało ich wszystko, a w szczególności jak   rozwiązywane są problemy mieszkańców jak dba się o historię. Ponadto w Cekowie – Kolonii zwiedzili Izbą Tradycji, w Opatówku Muzeum Historii Przemysłu, gościli u prałata ks. Jacka Ploty u św. Józefa w Kaliszu, byli gośćmi Krzysztofa Nosala starosty kaliskiego i Krzysztofa Grabowskiego, wicemarszałka województwa wielkopolskiego.

                                  Współpraca już się rozwija

 - Mamy do siebie tak wielką sympatię i szacunek stąd przy wspólnej zgodzie podpisaliśmy list intencyjny, który niebawem doprowadzi nas do współpracy. Chociaż ona już jest. Rzeczy dzieją się szybko. Ta wizyta zaowocowała podpisaniem wstępnego partnerstwa pomiędzy Szkolą Podstawową im. Mieczysława Jałowieckiego w Kamieniu a Szkołą Podstawową w  Piedmonte San Germano.

Podczas wizyty doszło do jeszcze jednego ważnego wydarzenia. W składzie delegacji włoskiej była dyrektorka  szkoły średniej w Ferentino, miejscowości położonej około 50 kilometrów od Piedimonte. Miała ze sobą list intencyjny by podpisać wstępne porozumienie o partnerstwie ze szkolą średnią z naszego regionu.  Umożliwiliśmy kontakt z III Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Kaliszu  i doszło do wstępnych rozmów dotyczących partnerstwa..

Natomiast ja wysłałem lokalnemu historykowi Damiano Parravano opisy raportów 6  Pułku Pancernego a także fragment książki Melchiora Wańkowicza „Bitwa o Monte Cassino” gdzie opisana jest śmierć kpr. Antoniego Benca. Opisy są na tyle precyzyjne, że udało się  określić gdzie zginał kpr. Antoni Benc. Strona włoska proponuje by w tym miejscu ustawić kamień z pamiątkową tablicą. Ale na tym nie koniec. Tamtejsi samorządowcy proponują by przylegającą do tego miejsca ulicę nazwać imieniem kaprala Antoniego Benca mieszkańca Plewni w Gminie Ceków-Kolonia.

W sferze gospodarczej wzajemnie możemy wiele rozwiązań podejrzeć i ewentualnie przenieść na swój grunt. Ciekawe jest  np.  zagospodarowywanie odpadów komunalnych, zwłaszcza zakład termicznej obróbki odpadów znajdujący się 10 km od Piedimonte. Ciepło tam wykorzystywane jest nie do ogrzewania budynków a do produkcji półfabrykatów kostki brukowej.  Natomiast Włosi zainteresowani byli modernizowanym zakładem Orli Staw. Zrobiła na nich wrażenie linia sortownicza oparta na technologii optycznej oraz koncepcja i pierwsze prace budowlane dotyczące biokompostownii.   Jak widać można poszerzać horyzonty poprzez wzajemne kontakty. Jedna wizyta tyle dała, to jest budujące -  twierdzi wójt gminy Ceków – Kolonia. 

Grzegorz Pilecki

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do