
Pochodzące z przestępstwa elementy infrastruktury wodociągowej ujawnione niedawno w punkcie skupu złomu, to wierzchołek góry lodowej – wynika z informacji Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu. Kradzieże pokryw studzienek i kratek ściekowych stały się w naszym mieście plagą. Tylko od lipca do września tego roku zniknęło ich aż 70
- Otwarte studnie kanalizacyjne oraz wpusty to ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi – podkreślają kaliskie wodociągi. - Wpadnięcie w otwartą studzienkę, najechanie rowerem lub autem może skończyć się tragicznie.
Niestety, nie zważają na to złomiarze, którzy kradną na potęgę. Kilka dni temu, dzięki czujności jednego z mieszkańców, Straż Miejska Kalisza ujawniła skradzione elementy infrastruktury wodociągowej w jednym ze skupów złomu. Czynności w tej sprawie prowadzi policja.
- Za zakup kradzionych elementów infrastruktury kanalizacyjnej (paserstwo) grożą wysokie kary grzywny, włącznie z karą więzienia. Złodzieje takich urządzeń powinni natomiast sobie zdawać sprawę z tego, że mogą odpowiadać nie tylko za kradzież ale także za narażenie na utratę zdrowia i życia ludzkiego – przypomina PWiK i apeluje do mieszkańców, aby niezwłocznie zgłaszali fakt odkrytej studzienki lub kradzieży odpowiednim służbom: Pogotowiu Wodociągowemu - tel. 994, straży miejskiej - tel. 986 lub policji – tel. 112.
Tymczasem spółka, która eksploatuje sieć kanalizacji sanitarnej oraz deszczowej, stara się zapobiegać temu procederowi, wstawiając w miejsce skradzionych żeliwnych elementów polibetonowe.
(red), fot. PWiK, SMK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie