
Skoro 1 listopada we Wszystkich Świętych nie można wejść na cmentarze by zapalić znicze dlaczego nie można uczynić tego przed biurem kaliskich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości? Takich wątpliwości nie mieli niektórzy kaliszanie i zdecydowali się na taką formę protestu. Protestu jak tłumaczyli za świadomie spóźnioną decyzję rządu o zamknięciu na trzy dni cmentarzy. Jednak protest nie ograniczył się tylko do zapalenia zniczy.
Już w południe przed drzwiami wejściowymi wiodącymi do biura kaliskich parlamentarzystów PiS – u przy ulicy Zamkowej pojawiły się pierwsze płonące znicze i kwiaty. Kwiaty są szczególne, wcale nie okazałe a wręcz przeciwnie wyglądają jakby były zdecydowanie najgorszego sortu. Najlepiej ich dobór określiła 52 – letnia Pani Izabela (na zdjęciu) – kupiłam k…a PiS – owi chryzantemy, najbardziej zdechłych nie było. W......m się już na wszystko, nie tylko na kwestie związane z aborcją ale też na lekceważenie narodu, a tak późno ogłoszona decyzja o zamknięciu cmentarzy jest tego kolejnym przykładem. Wejście do biura nie ”zdobią” wyłącznie zwiędłe kwiaty i płonące znicze. Po obu stronach drzwi zalegają dwie sterty wieszaków. Kolejną stertę tworzą dziesiątki kartonowych tablic z wypisanymi hasłami, które wczesnej niesiono podczas marszu protestacyjnego. Na drzwiach wymalowano czerwone błyskawice, symbol trwającego protestu. Ten smutny widok przyozdabia ustawiony dziecięcy koń na biegunach.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najsmtniejsza refleksja z tych protestów dotyczy stanu intelektualno - emocjonalnego młodego pokolenia. Niestety - uwiąd intelektualny połączony z niebywałą wręcz agresją (zwłaszcza "płci pięknej") każe poważnie drżeć nad przyszłością Polski. Przecież ten egoistyczny motłoch ignorantów, niezdolnych nie tylko do formułowania głębszych treści, ale i do odrobiny wysiłku i poświęcenia, odda kraj bez jednego wystrzału. Nie będą rozumieli, że on im po coś potrzebny. Oddadzą go za netflixa, za aborcję, smartfona.Ocena zbyt surowa? No wystarczy pooglądać troszkę obrazków z manifestacji. Krótki przykład - w Poznaniu tłum szedł na ostrów skandując hasło: "białe kaski, robią laski!" - to było o policjantach, którzy robili nota bene co mogli, by tej wulgarnej gównażerii przypadkiem włos z głowy nie spadł. Gówniarze szli pod świątynie zapewne mazać sprayami. Mieli pecha, bo tam już czekała spora grupa kiboli Lecha. Nagle ten wojowniczy tłum spier. dalał aż się kurzyło. Ci co krzyczeli - to jest wojna.Albo ten graficzny symbol protestów.Przecież to nazistowskie symbole.Można w google znależć nazistowskie plakaty z tymi samymi znakami.To głupota czy prowokacja??
przyjacielu tak to jest jak wprowadza się pełzającą dyktaturę PISiory widzą tylko swój interes stanowiska do podziału a aborcja to była tylko kropla która uruchomiła lawinę
Pisiory mają kupę ludzi na etatach to piszą bzdury. Mosińscy, Kaleci, Laskowscy za władzę i pieniądze zrobią wszystko. Żadnej moralności.
A po co prezesowi mówić coś więcej? Niech spada wraz ze swoimi katopatolami na drzewo banany prostować Żadnych rozmów Z debilami nie rozmawia się
Pełna zgoda!!!
Poczta powinna wynająć firmę do sprzątania, a fakturę wysłać do organizatorow albo do pewnej Pani poseł wspierającej. Kto syfu, ten powinien posprzątać. proste.
baby są gorsze od facetów,kiedyś mój szef powiadał że woli pracować z kilkoma facetami niż z dwójką kobiet bo są wstrętne
Andzia,mówisz o swojej matce. Dlaczego ja tak krytykujesz?
Andzia,piszesz o swojej matce? Ale krytyczna jesteś :)))))
teraz niech te koczkodany posprzątają jak naśmieciły
głupie komentarze negatywne dla protestujących czas publikacji wskazuje, że pisała je ta sama osoba
Kaczkodany
***** ***
Brawo kobiety tak trzymać pogonić tych pisiorów !!!!
Brawo kobiety tak trzymać pogonić tych pisiorów !!!!
Kobiety tezymam kciuki za Was
„To jest wojna” - słyszymy to od kilku dni. Zgadzam się. To jest wojna, ale naszym wrogiem nie są te zmanipulowane dzieciaki, które wychodzą dziś na ulice. Także nie te misjonarki śmierci, które wychodzą na ulice mówiąc, że aborcja jest ok . I nie te legiony politruków z lewackich mediów, którzy te kłamstwa powielają.Naszym wrogiem są ci cyniczni politycy z PO i lewicy,którzy mają gdzieś ten protestujący motłoch.Oni chcą władzy,chcą wili po Włoszech,jak Giertych,chcą wystania swoich dzieci po Oxfordach i Harvardach by tam byli nauczani jak być przyszłą elitą świata zarządzającą motłochem.Chcą zegarków po 40 tyś i stołków po radach nadzorczych .To Oni,wyprowadzający kasę z firm giełdowych wraz z polskimi oligarchami ,to oni zatrudniający ludzi na śmieciówkach za płacę minimalną ,a jednocześnie krzyczą,że 500+ to rozdawnictwo.To Oni chcą wysłać polskie dziewczyny i chłopaków do wycierania tyłków starym Niemrom i zbioru szparagów ,to oni chcą zrobić z nas nowoczesnych niewolników,którzy za miskę ryżu sprzedażą siebie i swoje dzieci .To są nasi wrogowie ,to z nimi musimy walczyć.
A szef pisu Lasiecki ma jeszcze lewy etat w osirze? A p. Horała bierze co miesiąc 50 tysięcy za pole w Baranowie?
Śledzę wydarzenie w Polsce z dużej odległości wyłącznie na podstawie medialnych przekazów . W mojej opinii to co się dzieje w tym kraju to nie jest problem aborcji ale coś szerszego co może pojawić się w innych krajach .To rewolucja młodzieży. To młode pokolenie wychowane ze smartfonem w ręce, a w każdym razie z nieograniczonym dostępem do internetu od najmłodszych lat. To pierwsze w historii świata pokolenie poddane tak potężnej fali informacji, dezinformacji, prostego dostępu do pornografii, przepisów na produkcję i używanie narkotyków, opisów pięknego nierealnego świata, w którym każdy może mieć piękną brykę, dom z basenem, w którym wszystkie dziewczyny są zgrabne, mają piękne piersi, a wszyscy mężczyźni mają świetne zbudowane torsy. Świata, w którym można mieć kilka żyć i kliknięciem palca przeskoczyć na następny level. Photoshop i gry odrealniły ich świat. Pokolenie poddane potężnej presji marketingowej, przekonaniu, że wszystko mogę mieć tu i teraz w dowolnej ilości. I to pokolenie zderza się boleśnie z brutalną rzeczywistością. Mieszkają w bloku z rodzicami, auto taty nie jest tak luksusowe jak w Internecie, moje piersi małe, jestem otyła, a moja twarz nie taka jak na milionach zdjęć z sieci. Brutalna komunikacja na messengerze z rówieśnikami, bolesny hejt, mniej niż poprzednie pokolenia normalnych, fizycznych kontaktów na podwórku. Wielka narastająca frustracja, skutkująca depresjami, samobójstwami w najbardziej radyklanych przypadkach, a w wersji łagodnej wściekłość i samotność.Podobno mogę mieć wszystko, teraz, już, bez ograniczeń, a po za tym, że tego wszystkiego nie mam, nie jestem tak silny i piękny to jeszcze ta władza mi coś zabiera /prawo do aborcji/ i mnie poucza.To wywołuje frustracje i bunt. I to się teraz dzieje w Polsce.
Szanowny Panie,Pańska opinia nie jest raczej na to forum,bo tu szczytem intelektu jest "je...ć PiS".To nie jest miejsce na głębsze analizy ,ale też chcę włozyć swoje 3 grosze.Zgadzam się z tym co Pan napisał ,ale mam kilka uwag.To pokolenie z hasłem "wypierdalać", to chyba pierwsze pokolenie czasów globalizacji. Pokolenie stuprocentowych konsumentów produkowanych przez media - niczym paczki kurczaków zjeżdżające z taśmy produkcyjnej w fabryce przemysły spożywczego. Nie różniące się od tego z Niemiec, USA czy UK. Gdyby takie pokolenie egzystowało w latach osiemdziesiątych minionego wieku, to nigdy nie wyszłoby na ulice. Brakuje mi w tym pokoleniu jakiejś głębi, tego kształtowania się samemu, tego odkrywania gdzie się jest, skąd pochodzi i gdzie się zmierza. Ot, wyuczyć się, dobrze zarabiać, wydać, dobrze zjeść i ubrać się. Bunt? jaki bunt? Bunt wymaga wiedzy i poczucia umocowania w wartościach, bez których jest się dosłownie niczym. To wartości człowieka odróżniają od zwierząt i pozwalają tworzyć społeczność opartą na konkretnym kodzie kulturowym. Młodzież z czasów PRLu potrafiła sobie taki kod wypracować. Samodzielnie. Młodzież dziś,ta z tych protestów , nawet jeżeli wypracowała sobie jakiś kod, to jest to kod narzucony przez kogoś, kod błędny i zdeprawowany mainstreamem. A dla ludzi zdeprawowanych, wartości - bez których żaden społeczny kod istnieć nie może - są jak nowoczesna toaleta dla "dzikusa" z amazońskiej dżungli. Co najwyżej śmieszna i dziwna, bo nie potrafi z niej korzystać.Dziś młodzi ludzie podzielili się na dwa obozy. Ta część która przystosowała się do panującej rzeczywistości, konsumpcjonizmu i zarabiania kasy egzystuje znakomicie. Druga - ta pozbawiona perspektyw i szans z powodów różnych, nie szuka własnych alternatyw tylko ucieka w dragi, wódę, media społecznościowe i wirtualny świat smartfonów. W mojej klasie podstawowej były jednostki uważane wtedy za patologiczne. Jak dziś patrzę na młodzież, to stwierdzam, że większość nastolatków jest po prostu taką patologią, która wtedy była jednak rzadkością. Młodym ludziom brakuje dziś celu innego niż zarabianie i bycie kimś innym, niż korpoludkiem w ramach ogólnie obowiązującego wzorca kariery. Nie chodzi mi nawet o idee romantyczne - takie jak młodzieży przedwojennej, ale przynajmniej jakichś głębszych zainteresowań, zastanowienia się nad światem. Wszystko traktują bardzo powierzchownie i instrumentalnie.
Chcą sprzątać po PiS, niech najpierw pokażą jak sprzątają po sobie.
Dziś do strajku kobiet ,do tej ich rady konsultacyjnej został dokoptowany Michał Boni ,skompromitowany minister w rządach dawnej Unii Wolności,zarejestrowany współpracownik SB.I tyle jeśli chodzi o społeczne protesty....
Skoro wiesz wszystko i wysyłasz wiele wiadomości pod różnymi imionami to podaj jeszcze co z pieniędzmi za respiratory od handlarza bronią?
Gdybyś otrzymała taką "propozycję" współpracy jak on, to też byś MUSIAŁA zacząć grę z SB. Postawisz na szali życie rodziny?
Popierałam ten protest,ale jak dziś zobaczyłem tą radę i pani Lampart widzę,że to nie idzie w tym kierunku,w jakim absolutnie nie powinno. Słuszny protest kobiet już wykorzystują by dorwać się do władzy.Ludzie skompromitowani z rządów Tuska .Czytam kto tam jest :. Barbara Labuda, Beata Chmiel, Danuta Kuroń, Jacek Wiśniewski, Robert Hojda, Mirka Makuchowska, Bożena Przyłuska, Dorota Łoboda, Katarzyna Krzyżanowska, Monika Płatek, Michał Boni, Piotr Szumlewicz, Sebastian Słowiński, Paweł Kasprzak, Kinga Łozińska, Dominika Lasota oraz Nadia Oleszczuk.Sama ta lista skompromitowanych polityków świadczy,że ktoś chce nas oszukać.
Warto przeczytać na rc.pl o 500 + dla Majewskiej i Lasieckiego.
JAKI SMUTNY WIDOK -- KOMUSZE BRUDASY , ZOSTAWIŁY PO SOBIE SMIECI --- CZYLI --ŚMIECI , ZOSTAWIŁY ŚMIECI . JAKIE TO PROSTE . ŚWIECIŁY NAD SWOJĄ CIEMNOTĄ I NIC SIE IM W TYCH ZAKUTYCH ŁBACH NIE ROZJASNILO . JAK BYŁY GLUPIE , TAK I ZOSTANĄ .