Reklama

Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na wolności – 60 tys. zł poręczenia wystarczyło by opuścił mury aresztu

28/05/2021 06:08

26 maja br. Sąd Rejonowy w Kaliszu rozpatrywał wniosek Prokuratury Rejonowej w Kaliszu o kolejne przedłużenie aresztu dla podejrzanego Mateusza J. Sąd uczynił to ale równocześnie zdecydował, że podejrzany będzie mógł opuścić areszt po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 60 tys. zł. Mateusz J. skorzystał z tej możliwości i już przebywa na wolności. Mateusz J. jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

    Do wypadku doszło 1 stycznia br. około godz. 18 na ul. Piłsudskiego (w rejonie  kładki dla pieszych) w Kaliszu. 42 –letni Mateusz J. jechał autem marki bmw w stronę ulicy Godebskiego ( pod górę). W pewnym momencie zjechał na przeciwległy pas jezdni i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku volkswagenem, którym podróżowała czteroosobowa rodzina.  Ranni zostali wszyscy jadący volkswagenem, przetransportowano ich do szpitala. Niestety jedna z ofiar 14 –letni chłopiec zmarł.

   Już pierwsze badanie przeprowadzone na miejscu wypadku wykazało, że kierowca bmw był pod wpływem alkoholu. pijany. Późniejsze wyniki badań krwi podejrzanego przeprowadzone przez biegłych potwierdziły, że Mateusz J. w chwili wypadku był nie tylko pod wpływem alkoholu ale także narkotyku ( kokaina).

   Z upublicznionych przez Macieja Melera, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim informacji wynika, że badania próbek krwi podejrzanego przez biegłych z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu wykazały stężenie alkoholu w wysokości 1,26 miligrama na litr, co oznacza ponad 2,5 promila. Potwierdzili też obecność kokainy. Jej zawartość mogła mieć możliwość oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy jak alkohol powyżej pół promila. Natomiast zapis z tzw. czarnej skrzynki bmw wykazał, że na pięć sekund przed zderzeniem auto jechało z prędkością 160 km/godz.

  Decyzja sądu o możliwości opuszczenia aresztu przez Mateusza J.  po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 60 tys. zł. zaskoczyła prokuratora, który po zapoznaniu się z treścią uzasadnienia orzeczenia podjął decyzję o jego zaskarżeniu do Sądu Okręgowego w Kaliszu. Decyzję sadu komentują też inni prawnicy.  Zwracają uwagę na fakt, że zazwyczaj poręczeniu majątkowemu  towarzyszy inny środek zapobiegawczy np. zakaz opuszczania kraju. W tym przypadku sąd tego nie uczynił. Ponadto podejrzanemu grozi kara pozbawiania wolności do 12 lat. Już samo zagrożenie tak wysokim wyrokiem w wielu toczonych śledztwach stanowił wystarczającą przesłankę przedłużania aresztu.

Mateusz J. jest właścicielem szkoły nauki jazdy w Kaliszu

(grz)  

 

Reklama

Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do